Akcja pod Bezdanami. Atak grupy bojowej PPS na rosyjski pociąg pocztowy

26 wrzesień 2023 | Aktualności, Edukacja historyczna

Polska Partia Socjalistyczna powstała w 1892 r., w wyniku połączenia kilku różnych, pomniejszych frakcji socjalistycznych. Co jednak najistotniejsze w grupach tych działali w ogromnej większości polscy patrioci, którym marzyła się wolna i niepodległa Ojczyzna. Z tego też powodu przyjęli oni tzw. program paryski, czyli dokument ideowy, opisujący cele PPS, a zaczynający się od słów: „Polska Partia Socjalistyczna, jako organizacja polityczna polskiej klasy robotniczej, walczącej o swe wyzwolenie z jarzma kapitalizmu, dąży przede wszystkim do obalenia dzisiejszej niewoli politycznej i zdobycia władzy dla proletariatu. W dążeniu tym celem jej jest niepodległa rzeczpospolita demokratyczna”.

Odzyskanie niepodległości było zatem celem najważniejszym. Niemniej, oprócz tego nadrzędnego zadania, działacze PPS mieli inne ambicje, zarówno polityczne, jak i ekonomiczne. Do tych pierwszych zaliczyć należy m.in. wolność słowa, demokratyczne wybory, utworzenie samorządu terytorialnego, równość obywateli bez względu na wiek, płeć, itd. Oprócz powyższych pepeesowcy zamierzali walczyć o ośmiogodzinny dzień pracy, trzydziestosześciogodzinny, cotygodniowy urlop, zakaz pracy dzieci, dbałość o bezpieczeństwo i higienę pracy, etc. Aby jednak powyższe postulaty mogły być zrealizowane trzeba było Polskę wyrwać z uścisku trzech zaborców: Austro-Węgier, Prus oraz Rosji. Kraje te, od końca XVIII w., działały na niekorzyść, a niekiedy również na zgubę narodu polskiego.

Odzyskanie przez Rzeczpospolitą niepodległości nie było jednak zadaniem prostym, szczególnie dla partii wewnętrznie zróżnicowanej i wielofrakcyjnej. A taką właśnie była ówczesna PPS. Ugrupowanie to, od samego początku funkcjonowania, targane było różnego rodzaju sporami i waśniami. Co jakiś czas odchodzili z partii coraz to nowi działacze. Oczywiście przyczyn tych konfliktów było wiele. Na przykład w 1893 r. z szeregów PPS odeszli aktywiści, którzy utworzyli tzw. Socjal-Demokrację Królestwa Polskiego (ugrupowanie to wiele  lat później przekształciło się ostatecznie w Komunistyczną Partię Robotniczą Polski). Następnie, w roku 1900, PPS opuściła grupa działaczy, która uważała, że wobec zaborców należy podejmować działania terrorystyczne. Ludzi ci postanowili utworzyć tzw. III Proletariat.

Około 1905-1907 r. PPS podzielona była na dwie rywalizujące ze sobą frakcje, tzw. starych i młodych. Ci pierwsi związani byli z Józefem Piłsudskim. Wśród bardzo wielu inicjatyw, jakie podjął a następnie zrealizował ten polityk, było m.in. utworzenie specjalnych bojówek PPS. Piłsudski był bowiem zwolennikiem budowania oddziałów wojskowych. Ponadto działacze tej partii uważali, że należałoby powołać do życia grupy samoobrony, które np. chroniłyby ludzi biorących udział w różnych manifestacjach przed carskimi służbami.

W taki oto sposób utworzono najpierw Koła Bojowe Samoobrony Robotniczej, później Organizację Spiskowo-Bojową, a następnie Organizację Bojową PPS. Ta ostatnia, jeszcze w 1906 r. została zreformowana. Przede wszystkim pozostawiono jej nazwę, ale do struktur OB PPS przyłączono tzw. Organizację Techniczno-Bojową PPS, którą nazywano potocznie milicją ludową lub milicją robotniczą. Tym samym nowa OB PPS liczyła aż trzynaście okręgów bojowych. Te zaś składały się z „oddziałów”, które były złożone z tzw. piątek, czyli niewielkich grupek bojowców. Według różnych szacunków OB PPS liczyła ok. czterech tysięcy ludzi. Była zatem licznym, jak na ówczesne warunki, a zarazem sprawnym narzędziem walki przeciwko caratowi. Jednocześnie jej rola i postępowanie doprowadziły do kolejnego sporu wewnątrz PPS. Takowy miał miejsce pod koniec 1906 r. i zakończył się kolejnym rozłamem. Z partii odszedł m.in. Piłsudski, tworząc Polską Partię Socjalistyczną – Frakcję Rewolucyjną i zabierając do nowego ugrupowania zdecydowaną większość członków OB PPS.

W taki oto sposób powstała Organizacja Bojowa Polskiej Partii Socjalistycznej – Frakcji Rewolucyjnej, która w kolejnych miesiącach przeprowadziła szereg akcji, wymierzonych przede wszystkim w carskiego zaborcę. W roku 1907 działacze OB PPS – Frakcji Rewolucyjnej mieli przeprowadzić blisko dwieście zamachów terrorystycznych oraz dokonać blisko stu napadów, których celem były pieniądze, które zamierzano przeznaczyć na działalność niepodległościową. Te ostatnie były również celem bodajże najsłynniejszej operacji, jaką przeprowadzili podlegli Piłsudskiemu ludzie. Zresztą on sam wziął w niej udział.

Akcja, o której mowa miała miejsce 26 września 1908 r. pod wileńskimi Bezdanami i koniec końców została nazwana „akcją czterech premierów”. Po latach okazało się bowiem, że wzięło w niej udział czterech późniejszych polskich premierów: Tomasz Arciszewski (premier w latach 1944-1947), Józef Piłsudski (dwukrotny premier w latach 1926-1928 i w roku 1930), Aleksander Prystor (premier w latach 1931-1933) i Walery Sławek (trzykrotny premier w roku 1930, w latach 1930-1931 oraz w roku 1935).

Przygotowania do akcji trwały jakiś czas. Funkcjonariuszki OB, w tym przyszła żona Piłsudskiego Aleksandra Szczerbińska, obserwowały uważnie dworzec wileński, aczkolwiek należy pamiętać, że początkowo przyszły Marszałek Polski, chciał zdobyć pieniądze napadając na filię kijowskiego Banku Państwa. Plan ten jednak nie doszedł do skutku. Piłsudski, po naradzie z Prystorem uznał, że OB zdobędzie gotówkę napadając na pociąg relacji Wilno – Petersburg, który co tydzień przewoził dość sporą ilość pieniędzy.

Pierwotnie akcja miała zostać przeprowadzona 19 września. Z powodu licznych niedociągnięć Piłsudski odwołał zaplanowaną na ten dzień operację. Kolejny termin wyznaczył na dzień 26 września. Wszystko zaczęło się ok. godz. 23. Wówczas na Bezdan nadjechał pociąg z pieniędzmi. Przebywający w środku Walery Sławek, wraz ze swoimi ludźmi rozbroił ochroniarzy i pracowników telegrafu. Następnie grupa Arciszewskiego wrzuciła do przedziału pocztowego dwie bomby. Pociąg, a właściwie ta część, w której znajdowała się gotówka, został opanowany, a żołnierze OB skupili się na pakowaniu łupu. Okazało się, że zdobyto wówczas ponad dwieście tysięcy rubli, co na ówczesne warunki było sumą ogromną.

Cała akcja okazała się być wielkim sukcesem OB. Przede wszystkim nikt z ludzi Piłsudskiego nie zginął. Ponadto zdobyto taką ilość pieniędzy, która m.in. pomogła spłacić pepeesowskie długi, wesprzeć rodziny więzionych przez carat działaczy socjalistycznych, a także została przeznaczona na formowany w Galicji Związek Walki Czynnej.

Zapraszamy do obserwowania i polubienia nas:
Tweet
Follow by Email
Twitter
Visit Us
Tweet
Youtube