Najnowszy Raport Reduty Dobrego Imienia – Kampania prezydencka w USA
Dział Dokumentacji i Analiz Reduty Dobrego Imienia opracował kolejny Raport tym razem poświęcony kampanii prezydenckiej w USA. To kolejny dokument analityczny, w którym monitorowana jest sytuacja w Stanach Zjednoczonych. W lipcu br. RDI opublikowała analizę rozruchów wywołanych przez zabójstwo G. Floyda. Tym razem Raport przedstawia profesjonalny opis sytuacji politycznej na kilka dni przed wyborami. Autorzy zwracają także uwagę na rosnące znaczenie Amerykanów polskiego pochodzenia i generalnie wpływ wyników wyborów na sytuację w Polsce.
W Raporcie można przeczytać o tym, że debaty kandydatów Donalda Trumpa i Joe Bidena zostały zdominowane przez personalne ataki i nie zmieniły preferencji ich zwolenników. Poprzedzały je istotne wydarzenia polityczne, m.in. konwencje. Warto pamiętać, że kampania prowadzona jest w wyjątkowych warunkach, gdy USA zmagają się ze zdrowotnymi
i ekonomicznymi skutkami pandemii koronawirusa Covid-19. Przez kraj przetoczyła się też fala gwałtownych protestów po śmieci czarnoskórego George’a Floyda, która pokazała wysoki stopień podziałów w amerykańskim społeczeństwie
i zaskakująco silne tendencje anarchistyczno-rewolucyjne kwestionujące amerykańskie dziedzictwo i tożsamość. Wynik wyborów prezydenckich będzie miał bardzo duże znaczenie dla Polski szczególnie na płaszczyźnie przemian społeczno-ideowych.
Zdaniem ekspertów liczba głosujących przed 3 listopada może zwiększyć się nawet do 100 milionów. Wśród wyborców, którzy już zagłosowali prowadzi Joe Biden. Co interesujące, w kluczowych stanach wśród tych, którzy zagłosują 3 listopada, przewagę zyskuje Donald Trump.
Istotna może okazać się postawa Amerykanów polskiego pochodzenia, którzy już w 2016 roku przeważyli szalę w niektórych okręgach wyborczych w Pensylwanii, Michigan i Wisconsin. Spore wzburzenie wywołał wywiad, jakiego Joe Biden udzielił dziennikowi New York Times. Biden stwierdził w nim m.in., że Demokraci przestali interesować się wyborcami polskiego pochodzenia i teraz spotykają się z naprawdę mądrymi ludźmi. Wynikało z tego, że kandydat Demokratów na prezydenta delikatnie mówiąc nie ceni zbytnio Amerykanów polskiego pochodzenia. Tego rodzaju gafy, raczej nie pomogą Bidenowi
w walce o kluczowe stany.
Amerykańscy komentatorzy zastanawiają się również, jak przebiegnie przekazanie władzy po ewentualnej przegranej Trumpa. Liberalne media sugerują, iż Trump, może nie chcieć uznać swojej przegranej. Biden już w czerwcu stwierdził, iż jest przekonany, że w takiej sytuacji wojsko pomoże mu opuścić Biały Dom. Z drugiej strony sam Trump nie rozwiewa wszelkich wątpliwości, mówiąc, że oczywiście uzna swoją ewentualną przegraną, jeśli wybory odbędą się w sposób uczciwy, co stanowi aluzję do hipotetycznych fałszerstw i manipulacji głosami.
W mediach pojawiają się również bardziej radykalne scenariusze rozwoju wypadków. W lipcu kręgi eksperckie związane
z Partią Demokratyczną przeprowadziły symulację, w której założono, że kandydaci nie uznają swojej przegranej. W jednym
z wariantów (przegrana Joe Bidena) doprowadziło to do groźby secesji trzech stanów (Oregon, Waszyngton i Kalifornia). Aktualne sondaże wciąż dają w skali kraju 7,1 punktów procentowych przewagi Joe Bidenowi, chociaż różnica wydaje się maleć.
Zachęcamy do uważnej lektury Raportu. Jednocześnie przypominamy, że jesteśmy prywatną instytucją utrzymującą się wyłącznie z datków i darowizn. To już szósty raport w tym roku dotyczący najistotniejszych dla Polski kwestii.
Licząc na zrozumienie uprzejmie prosimy o wsparcie finansowe działań Reduty Dobrego Imienia. Serdecznie prosimy o wsparcie!
Darowiznę mozna przekazać za pośrednictwem formularzy na górze strony lub poniżej
[ddownload id=”5806″]