Dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Gdańsku zapadł wyrok w procesie przeciwko Hansowi G. Sąd nakazał Hansowi G. przeproszenie Natalii Nitek-Płażyńskiej w „Gazecie Polskiej” oraz w Telewizji Republika. Dodatkowo Hans G. został zobowiązany do wpłaty 50 tysięcy złotych na Muzeum Piaśnickie w Wejherowie. W uzasadnieniu wyroku sędzia Piotr Kowalski podkreślił historyczne korzenie uprzedzeń rasowych i wyższości rasowej Niemców, jakie prezentował Hans G.
Po ogłoszeniu wyroku Natalia Nitek-Płażyńska napisała na Twitterze: „Wygrałam z nazistą! Nazizm w Polsce nie ma prawa bytu. Pamiętajmy, by walczyć o swoją godność, gdy ktoś ją depcze”. Podziękowała również Reducie za wsparcie.
Przypominamy, że w pomorskiej firmie POS System, Natalia Nitek przez kilka miesięcy była nękana słownie przez jej właściciela Hansa G., który celowo używał zwrotów godzących w dobra osobiste i narodowe pracownicy. Powódka zarządzała projektami w firmie Hansa G. od czerwca 2015 r. do stycznia 2016 r. W rozmowach Hans G. posługiwał się sformułowaniami używanymi przez Niemców w stosunku do Polaków podczas okupacji 1939-1945, także z użyciem terminologii nazistowskiej i nie krył się z nienawiścią wobec Polaków. Hans G. bez skrępowania mówił o Polakach m.in. „shit”, „idiots”, „I hate this idiots”, “idiot Polak”, „suck-ers”, “better is Africa”, “fucking stupid country”, “should I stand them on the wall [pokazuje pozorowane strzelanie] Kill them? I wanted, I want! No problem for me! I would kill every Polak, scheiss egal”, zaś o samej pracownicy mówił „ustawiłbym cię z PiSem w szeregu i rozstrzelał”, „jesteś głupia, bo słuchasz Kaczyńskiego”, „pieprzony pisior (fucking pisior)”, „stuknięta faszystka (crazy fashist)”.
Reduta Dobrego Imienia mając status interwenienta ubocznego wspomagała ten proces – zarówno od strony finansowej jak i prawnej.