78. ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA W GETCIE WARSZAWSKIM

19 kwiecień 2021 | Aktualności, Strażnik Pamięci

19. 04. 1943 r. - żydowscy bojownicy z ŻZW (Żydowski Związek Wojskowy) i  ŻOB (Żydowska Organizacja Bojowa) stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim, które przystąpiły do likwidacji warszawskiego getta, czyli ostatecznego wywiezienia pozostałych w nim Żydów do obozu śmierci w Treblince. 

Na terenie Warszawy Niemcy utworzyli największe getto dla Żydów. Według spisu dokonanego w październiku 1939 r. na terenie getta przebywało ok. 360 tysięcy osób pochodzenia żydowskiego (przy czym osoby uznane za Żydów były przez Niemców kwalifikowane według kryteriów ustaw norymberskich z 1935 r.). Liczba ludności uwięzionej w getcie zwiększała się co było wynikiem wydania przez Heinricha Himmlera zarządzenia nakazującego przesiedlenie ludności polskiej i żydowskiej z terenów włączonych do Rzeszy do Generalnego Gubernatorstwa. Szacuje się, że od listopada 1939 r. do października 1940 r. do Warszawy przybyło ok. 90 tysięcy Żydów.

Mimo, iż liczba mieszkańców getta na skutek wysokiej śmiertelności i ucieczek malała, to kolejne migracje wciąż zagęszczały getto. W wyniku działań niemieckich, przeciwko ludności żydowskiej, od stycznia do marca 1941 r. przybyło do getta kolejne ok. 50 tys. Żydów pochodzących z zachodniej części dystryktu warszawskiego – stopniowo Niemcy przesiedlali ludność żydowską z prawie niestrzeżonych gett w miasteczkach Mazowsza do ogrodzonego murem i pilnie strzeżonego getta w Warszawie. Zgodnie z przekazami historycznymi liczba mieszkańców getta osiągnęła maksimum i wynosiła ok. 460 tysięcy osób – dzieci, kobiet, mężczyzn. Głównym narzędziem eksterminacyjnym w tamtym okresie był głód. Niedostateczne racje żywnościowe, katastrofalne warunki mieszkaniowe i higieniczne spowodowały wielką śmiertelność. Należy tu pamiętać, że stała pomoc żywnościowa dla getta szła za mur od strony „aryjskiej”. Niemcy zorientowawszy się, że Polacy, mimo zagrożenia więzieniem i represjami dalej pomagają Żydom – ostatecznie wprowadzili terrorystyczne prawo o karze śmierci za jakąkolwiek pomoc Żydom.

22 lipca 1942 r. Niemcy przystąpili do wywożenia Żydów z getta, rzekomo do rozmaitych „robót na Wschodzie”. W ciągu dwóch miesięcy trwania akcji oprawcy Niemcy wywieźli do Treblinki i tam zagazowali ok. 300 tysięcy Żydów. W Warszawie pozostało ok. 60 tysięcy osób.

Żydowski ruch oporu miał pełną świadomość, że Niemcy dążą do całkowitego unicestwienia getta, a tym samym zabicia przebywającej tam ludności. 28 lipca 1942 r. w warszawskim getcie utworzono pierwszą Żydowską Organizację Bojową (ŻOB).

Założycielami ŻOB byli m.in. Icchak Cukierman, Cywia Lubetkin, Marek Edelman, Josef Kapłan i Mordechaj Tanenbaum. Komendantem ŻOB został Mordechaj Anielewicz. Organizacja liczyła ok. 500 członków i miała charakter lewicowy (w skład niej wchodzili członkowie żydowskich organizacji, takich jak Bund, byli też członkowie PPR). Przedstawiciele ŻOB nawiązali kontakt z polskim podziemiem (Komenda Główna AK) i planowali stawianie czynnego oporu Niemcom w czasie kolejnych akcji wysiedleńczych.

Poza ŻOB w getcie działał także Żydowski Związek Wojskowy (ŻZW), którego członkowie wywodzili się z przedwojennego żydowskiego ruchu narodowego, Betaru. Zgodnie z przekazami historycznymi za przywódców ŻZW należy uznać Leona Rodala i Pawła Frenkla. Frenkel był przedwojennym działaczem Betaru w Warszawie, jak wynika z meldunków polskiego podziemia, zginął 19 czerwca 1943 r. w kamienicy przy Grzybowskiej 11.

Paweł Frenkel na izraelskim znaczku pocztowym. Źródło: Israel Philatelic Federation

Podstawowym problem żydowskich bojowników z ŻOB i ŻZW był brak broni. Otrzymywane niewielkie dostawy od polskiego podziemia były niewystarczające. Dlatego też podejmowane były próby pozyskania broni po „aryjskiej” stronie i dostarczanie jej na teren getta. W podziemnych wytwórniach produkowano butelki zapalające i granaty. Jesienią 1942 r. na terenie getta mieszkańcy zaczęli budować tunele, bunkry i schrony.

Do pierwszego zbrojnego starcia z Niemcami doszło w getcie 18 stycznia 1943 r., kiedy to na teren getta wkroczyły oddziały niemieckie mające deportować do Treblinki 8 tys. Żydów. Tym razem jednak Niemcy napotkali zbrojny opór członków ŻOB. W ciągu czterech dni nierównej walki poległo kilkuset Żydów. Naziści wywieźli w tym czasie ok. 4 tys. osób, ale potem akcja została przerwana.

Kolejne walki wybuchły od nowa rankiem 19 kwietnia 1943 r., kiedy to 850 żołnierzy Waffen-SS uzbrojonych w karabiny maszynowe, miotacze płomieni, działka, wozy pancerne i czołgi wkroczyło na teren getta. Żydowscy powstańcy heroicznie ruszyli w bój z oprawcą niemieckim. Zaatakowali nazistów i w pierwszym starciu odnieśli sukces. Po południu tego samego dnia liczniejsze i lepiej uzbrojone oddziały niemieckie ponownie wkroczyły na teren getta. Dowodził nimi gen. SS Juergen Stroop.

Walkę podjęło ok. tysiąca słabo uzbrojonych powstańców. Niemcy posłali na nich potężne siły – ponad 2 tys. żołnierzy Wehrmachtu, SS oraz pomocniczych oddziałów ukraińskich, litewskich i łotewskich. Przeciwko powstańcom użyte zostały pojazdy opancerzone i artyleria.

Powstańcy z getta prawie miesiąc prowadzili bój z wojskami niemieckimi.

Siły niemieckie systematycznie posuwały się w głąb getta. Paląc i niszcząc dom po domu zmuszając ludność cywilną do opuszczania bunkrów i schronów.

Getto w Warszawie zostało zrównane z ziemią. Według raportów, głównego oprawcy getta – gen. Stroopa, od 20 kwietnia do 16 maja 1943 r. w odnalezionych i zlikwidowanych bunkrach przebywało ponad 56 tys. Żydów. Blisko 6 tysięcy ludności zginęło na miejscu w skutek pożarów, czy zaczadzenia. Ok. 7 tysięcy ludności żydowskiej Niemcy zamordowali na terenie getta a podobną liczbę wywieźli do Treblinki. Do innych obozów, przede wszystkim do KL Auschwitz i Majdanka, zostało wysłanych ok. 36 tysięcy osób.

Uważa się, że powstanie w getcie warszawskim, biorąc pod uwagę skalę akcji, było pierwszym zrywem ludności przeciwko niemieckiemu okupantowi. Odwaga ludności żydowskiej i przeciwstawienie się niemieckiej sile rozbudziło też wolę walki w innych ośrodkach.

Czym było dla ludności żydowskiej powstanie w getcie? O tym świadczą słowa: „Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy” – mówił o podjętej wtedy walce Marek Edelman, jeden z przywódców powstania. Wypowiedzi żołnierzy ŻZW niestety nie znamy, ponieważ wszyscy zginęli, a po wojnie, ze względu na ich powiązania z AK zostali całkowicie zapomniani, nie wspominano o ŻZW w literaturze i dokumentach upamiętniających Powstanie w Getcie.

Dziś upamiętniamy heroizm, odwagę i wolę walki Żydów, w większości obywateli Rzeczypospolitej, uwięzionych przez niemieckich oprawców w getcie warszawskim i walczących z przeważającymi siłami wspólnego wroga.

Cześć Ich pamięci!

Zapraszamy do obserwowania i polubienia nas:
Tweet
Follow by Email
Twitter
Visit Us
Tweet
Youtube