Inwazja Rosji na Ukrainę

24 luty 2022 | Aktualności, Strażnik Pamięci

Biuletyn Wojenny – Inwazja Rosji na Ukrainę 

64 Dzień wojny
(28.04.2022)

Aktywne operacje wojenne toczą się obecnie na kierunku wschodnim (charkowsko-izjumskim), w Donbasie oraz południowym (chersońsko-zaporoskim). Siły rosyjskie przegrupowały się i próbują nacierać w Donbasie, gdzie celem jest okrążenie i rozbicie zgrupowania ukraińskiego w rejonie Słowiańsk-Kramatorsk. Obie strony podciągają na front nowe siły, częściowo przerzucane spod Kijowa. Poza rosyjskimi sukcesami o charakterze taktycznym, nie zanotowano w ostatnim czasie większego przełomu natury operacyjnej, front ukraiński jest stabilny, włamania rosyjskie są na ogół kontratakowane, na front podciągane są nowe ukraińskie siły rezerwowe.

Wojna weszła w fazę wojny na wyczerpanie, gdzie decydujące będą zasoby ludzkie i sprzętowe obu armii. W tym kontekście niezwykle ważne jest przekazywanie ukraińskim siłom zbrojnym, przez kraje NATO, środków do uzupełnienia strat, i zwiększenia potencjału ofensywnego. Przekazywany jest, lub deklarowany do przekazania, już nie tylko sprzęt produkcji radzieckiej, ale również  natowskiej, wraz z pakietem szkolenia za granicą (np. premier Boris Johnson po raz pierwszy potwierdził, że ukraińscy żołnierze są szkoleni z obsługi przekazywanego im sprzętu również na terenie Wielkiej Brytanii). Poza bronią lekką, jak zestawy przeciwlotnicze czy środki przeciwpancerne, przekazywana jest broń ciężka – systemy artyleryjskie (np. amerykańskie haubice M777), czy czołgi (np. T-72M1).

 Kierunek charkowski

Trwa częściowa blokada miasta i ostrzał, jednak bez prób jego zajęcia. Oddziały ukraińskie kontratakują zajmując pojedyncze miejscowości w obwodzie charkowskim. Główny wysiłek operacyjny sił rosyjskich to kierunek izjumski, na wschód od Charkowa. Na południe od Izjumu siły agresora prowadzą działania zaczepne na Barwinkowe i Słowiańsk, z zamiarem zamknięcia w kotle sił ukraińskich w rejonie Słowiańsk-Kramatorsk. Na Słowiańsk siły rosyjskie nacierają również z innych kierunków, zwłaszcza po zdobyciu Kreminne natarcie rozwijane jest na Jampol i Łyman.

Kierunek donbaski

W Donbasie trwa ofensywa sił separatystyczno-rosyjskich, które wykorzystują siłę ognia artylerii i lotnictwa. Mimo zaciętej obrony i ukraińskich kontrataków siły separatystyczno-rosyjskie notują powolne sukcesy, zajmując kolejne miejscowości w obwodzie ługańskim i donieckim oraz, jak pod zajętym Nowotoszkiwskiem, również rejony umocnione. W Rubiżne, Siewierodoniecku, czy Popasnej siły ukraińskie wciąż bronią się uporczywie. Trwają tam wyniszczające walki miejskie.

Spod Mariupola część sił rosyjskich, m.in. piechota morska, została wycofana i przemieszczona na nowe kierunki natarcia. Trwa blokada, bombardowanie i ostrzał artyleryjski terenu kombinatu „Azowstal”, gdzie broni się Pułk „Azow” z resztkami innych formacji, m.in. 36 Brygady Piechoty Morskiej. Obrońcy korzystają ze schronów atomowych z czasów ZSRR, w których  w wypadku wojny miała chronić się załoga kombinatu.    

Kierunek chersoński

Na kierunku zaporoskim nacierające siły rosyjskie nie odniosły żadnych sukcesów. Nacierające na Zaporoże i Krzywy Róg siły agresora wciąż powstrzymywane są na dalekich przedpolach obu miast.
Na kierunku mikołajowsko-chersońskim siły ukraińskie notują taktyczne sukcesy wyzwalając kolejne miejscowości, zwłaszcza wzdłuż Dniepru, wciąż jednak zatrzymywane są na dalekich przedpolach Chersonia.

Wzrasta potencjalne ryzyko włączenia się do wojny rosyjskich sił operacyjnych w separatystycznym Naddniestrzu (szacunkowo 2-3 batalionowe grupy taktyczne), gdzie po prowokacjach GRU, wyraźnie odczuwalny jest stan napięcia.

Straty rosyjskie

Wedle ostrożnych szacunków na wojnie na Ukrainie zginęło już 300 rosyjskich oficerów oraz 500 żołnierzy elitarnych formacji wojsk powietrznodesantowych, piechoty morskiej i spacnazu. Dane te opierają się na analizie niezależnego rosyjskiego portalu. Autoryz analizy bazowali zarówno na oficjalnych informacjach, jak i doniesieniach mediów społecznościowych , w których publikowane był np. zdjęcia z pogrzebów rosyjskich żołnierzy. Można założyć, że realna liczba zabitych jest wyższa, ale i tak zebrane przez Mediazona dane dobitnie pokazują skale rosyjskich strat.

Od 24 lutego, czyli od momentu rosyjskiej inwazji, miało zginąć aż 317 rosyjskich oficerów, wśród których 44 miało rangę co najmniej podpułkownika. Oficjalnie strona rosyjska potwierdziła dotąd  śmierć dwóch generałów – Andrieja Suchowieckiego (41. Armia) i Władimira Frołowa (8. Armia). Zginął również zastępca dowódcy Floty Czarnomorskiej komandor Andriej Palij.

Według komunikatów strony ukraińskiej zginęło aż dziewięciu rosyjskich generałów, co jest liczbą bez precedensu w historii nowoczesnych konfliktów zbrojnych. Są wśród niech m.in. generał broni Jakow Riezancew (Dowódca 49. Armii Rosyjskiej), generał dywizji Oleg Mitiajew  (Dowódca elitarnej 150 Zmotoryzowanej Dywizji i były zastępcą wojsk rosyjskich w Syrii), generał brygady Witalij Gierasimow szef sztabu rosyjskiej 41. Armii (uczestniczył w II Wojnie Czeczeńskiej, zajęciu Krymu i operacjach w Syrii).

Z analizy Mediazony wynika, że duże straty poniosły elitarne jednostki wojsk powietrzno-desantowych i piechoty morskiej. Od początku wojny miało zginąć 351 rosyjskich spadochroniarzy – najwięcej żołnierzy stracił 331. Gwardyjski Kostromski Pułk Powietrznodesantowy – co najmniej 49.  Ciżkie stray jednostki desantowe poniosły w Buczy i Hostomelu, gdzie atakowały bez wystraczającego rozpoznania i wsparcia. Z kolei w walkach o Mariupol zginęło co najmniej 91 żołnierzy rosyjskiej piechoty morskiej.

Straty ponosi również rosyjski specnaz. Od wybuchu wojny zginęło 45 żołnierzy specnazu, w tym również należących do najbardziej elitarnych jednostek wywiadu wojskowego. Zginąć miało również 27 rosyjskich lotników. Łączne straty rosyjskiej (zabici, ranni i zaginieni ) to według strony ukraińskiej ponad 22 tys. żołnierzy. Zniszczonych miało też zostać 790 czołgów, 381 systemów artyleryjskich, ponad 2 tys. bojowych wozów opancerzonych. Są to siły odpowiadające łącznemu potencjałowi 2-3 dywizji. W 2021 szacowano, że  Rosja dysponuje 3500 czołgów w jednostkach czynnych.

Zdjęcia:

  • Załadunek na pokłady samolotów transportowych amerykańskich haubic M777 (kaliber 155 mm) przeznaczonych dla wojsk ukraińskich
  • Zniszczony na terenie Mariupola rosyjski czołg T-72B3

47 dzień wojny
(11.04.2022)

Wycofane siły rosyjskie z obwodów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego częściowo odtwarzają swój potencjał bojowy, a częściowo są przegrupowywane na nowe fronty. Przerzucono na nowe lotniska również śmigłowce operujące dotąd z lotnisk białoruskich. Ukraiński Sztab Generalny przypuszcza, iż w najbliższym czasie należy spodziewać się ofensywy rosyjskiej w obwodzie charkowskim, z ewentualnym pełnym okrążeniem miasta i być może próbami jego zdobycia. Główna bitwa rozstrzygnie się natomiast w Donbasie, w obszarze Słowiańsk-Kramatorsk.

Część sił rosyjskich pozostała jednak na Białorusi, co powoduje, że front północny nie może zostać uznany za całkowicie bezpieczny, a więc konieczne jest pozostawienie tam pewnych sił ukraińskich.

W dalszym ciągu przeprowadzane są uderzenia lotniczo-rakietowe, tym razem głównie na obiekty bezpośrednio na zapleczu frontu – składy paliw i amunicji, węzły kolejowe itd. Można mówić o próbach izolacji pola walki w Donbasie oraz utrudniania stronie ukraińskiej przemieszczania sił i środków, drogami i liniami kolejowymi.

Brak jakichkolwiek oficjalnych informacji o przygotowaniach do odparcia spodziewanego uderzenia rosyjskiego na Donbas. Nie ma potwierdzonych informacji o stanie brygad rezerwowych, tzw. Korpusu Rezerwy (KRez), poza zidentyfikowanymi na chersońszczyźnie elementami 60 Brygady Zmechanizowanej.

Podniesienie potencjału Sił Zbrojnych Ukrainy związane jest z oczekiwaniem na transfer ciężkiego sprzętu, w tym systemów przeciwlotniczych, czołgów i bojowych wozów piechoty, zwłaszcza posowieckiego, aby można było wykorzystać go na froncie jak najszybciej, zwłaszcza w obliczu spodziewanej bitwy na wyniszczenie o Donbas i Zaporoże. 8 kwietnia Słowacja oficjalnie potwierdziła, że przekazała Ukrainie elementy systemu przeciwlotniczego S-300, a 11 kwietnia zdementowano rosyjskie komunikaty o jego rzekomym zniszczeniu. Spodziewany jest też transfer z Czech (być może już faktycznie realizowany wcześniej) czołgów T-72M1 i bojowych wozów piechoty BMP-1. 

Po niedawnej wizycie premiera Borisa Johnsona w Kijowie Wielka Brytania zobowiązała się dostarczyć na Ukrainę 120 pojazdów opancerzonych. Główną część dostawy mają stanowić pojazdy Mastiff o zwiększonej odporności na miny (MRAP). Również Australia zapowiedziała dostarczenie podobnych pojazdów typu Bushmaster, które mogą okazać się bardzo przydatne podczas operacji rozminowywania wyzwolonych obszarów Ukrainy.

Od początku wojny Londyn jest szczególnie aktywny pod względem dostaw nowoczesnego sprzętu. Niedawno potwierdzono dostawę przeciwskrętowych pocisków typu AMG-84 Harpoon, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla operujących na Morzu Czarnym okrętów rosyjskich. Ponadto Wielka Brytania dostarczy kolejne pociski przeciwlotnicze Starstreak oraz 800 jednorazowych wyrzutni pocisków przeciwpancernych NLAW, które okazały się bardzo skutecznym orężem w walce z rosyjskimi czołgami.

Kierunek charkowski

 Miasto Charków jest przygotowane do ewentualnej długotrwałej obrony. Aby podjąć skuteczną ofensywę i zamknąć miasto w pierścieniu blokady strona rosyjska musiałaby wprowadzić dodatkowe siły, zdolne do pacyfikacji ruchu oporu i zdobycia np. Czuhuiwa na wschodniej flance miasta.

Ciężar walk przenosi się obecnie na kierunek iziumski, gdzie już zanotowano wprowadzenie świeżych sił rosyjskich m.in. dwóch dywizji pancernych (4 i 47) ze składu 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej, które wzmocniły nacierające tu zgrupowanie 20 Armii. Inicjatywa na tym odcinku frontu związana jest z próbą zamknięcia w kotle Słowiańsk-Karamatorsk ukraińskiego zgrupowania operacyjnego, tzw. Operacji Sił Połączonych, w Donbasie. Ewentualny sukces Rosjan posiadałby olbrzymi wymiar propagandowy. Strona ukraińska będzie podejmowała wszelkie wysiłki, aby nie doszło do okrążenia jej wojsk w Donbasie.  Z tego powodu w rejonie Słowiańska prognozowane jest kluczowe starcie tej wojny, które może przesadzić o jej dalszym przebiegu. 

Kierunek donbaski

Siły separatystyczno-rosyjskie nieustannie spychają siły obrońców, wykorzystując przewagę ognia artylerii i lotnictwa. Mariupol wciąż jeszcze się broni, wiążąc duże siły wroga (np. rosyjską 150 Dywizję Zmechanizowaną i 810 Brygadę Piech Morskiej oraz artylerię). Zdobycie miasta może uwolnić siły rosyjskie do natarcia na nowym kierunku, np. zaporoskim.

Kierunek odesko-mikołajowski

 Ten odcinek frontu jest względnie spokojny. Odessa nie jest zagrożona desantem z morza, plotki o przerzucie sił rosyjskich do Nadniestrza (lotnisko Tyraspol) na razie się nie potwierdziły. Pod Chersoniem trwają walki pozycyjne, z lokalnymi kontratakami strony ukraińskiej z północno-zachodniej części miasta oraz północno-wschodniej, wzdłuż Dniepru.

Zdjęcie nr 1 pokazuje zniszczony rosyjski czołg T-72B3 w Mariupolu

Zdjęcie nr 2 pokazuje zniszczony przez ukraińskie wojska specjalne rosyjski bojowy wóz piechoty BMP-3. W walce miał zginąć dowódca rosyjskiego batalionu.

42 dzień wojny
(06.04.2022)

Ostatnie dni przyniosły przemieszczenie się punktu ciężkości operacji bojowych na wschód i południe Ukrainy. Wraz z wycofaniem się sił rosyjskich z obwodów kijowskiego i czernihowskiego działania na północnym odcinku frontu zeszły na plan dalszy, nasiliły się natomiast operacje w Donbasie. Podstawowym celem agresora jest zajęcie Mariupola oraz rozbicie ukraińskiego zgrupowania operacyjnego na Donbasie. Wszystko wskazuje na to, że rosyjska pasywność na mało już perspektywicznych kierunkach kijowskim, czernihowskim, czy sumskim zostanie zrekompensowana wzmocnieniem sił – po odpowiednim przegrupowaniu – na kierunkach charkowskim, iziumskim, słowiańsko-kramatorskim oraz donieckim. Zauważono już pierwsze eszelony kolejowe przerzucające rosyjskie związki taktyczne z Białorusi pod Biełgorod. Nie musi to jednak oznaczać, że na Białorusi nie będzie już żołnierzy rosyjskich – wręcz przeciwnie, nawet potencjalne już tylko zagrożenie z terenu obwodu homelskiego dla obwodu kijowskiego będzie zmuszało stronę ukraińską do zatrzymania tam części sił. Wojska rosyjskie w ten sposób uniemożliwią  przerzucenie znacznych sił ukraińskich spod Kijowa na bardziej zagrożone kierunki.

Agresor kontynuuje ataki lotniczo-rakietowe, chociaż ich intensywność wydaje się maleć. Może to wskazywać na wyczerpywanie się zasobów rosyjskiej amunicji precyzyjnej. W ostatnim czasie Rosjanie atakowali głównie składy paliw i amunicji na zapleczu frontu w Donbasie oraz lotniska, na których  obserwowano aktywność ukraińskiego lotnictwa. Wciąż aktywne jest – chociaż raczej symbolicznie – ukraińskie lotnictwo armijne (śmigłowce) operujące m.in. z rejonu Połtawy czy Dniepra. Dowodem na to był atak dwóch ukraińskich śmigłowców szturmowych Mi-24 na składy paliw w Biełgorodzie.

Kierunek kijowski

3 kwietnia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał informację, że siły ukraińskie przejęły kontrolę nad obszarami w okolicy miasta Prypeć i elektrowni w Czarnobylu oraz terenami przy granicy Ukrainy z Białorusią, co może być uznane za symboliczne zakończenie kampanii kijowskiej. Odblokowany został Czernihów, w którym od początku wojny zaciekle broniła się ukraińska 1 Samodzielna Brygada Pancerna, przejmowana jest kontrola nad kolejnymi miejscowościami w obwodzie czernihowskim i sumskim. Rosyjskie zgrupowania operacyjne walczące dotychczas na północy Ukrainy przegrupowują się, część sił już jest przemieszczana do rosyjskich obwodów kurskiego i biełgorodzkiego. Oczekuje się, że po szybkim procesie odtwarzania zdolności bojowych wejdą do walk na nowym odcinku operacyjnym, np. na kierunku charkowskim. Część samolotów bojowych i śmigłowców z białoruskich baz również przerzucana jest na nowe kierunki operacyjne.

W wyzwalanych miejscowościach znajdowane są liczne dowody na bestialstwo rosyjskich okupantów. W samej Buczy odnaleziono ponad 300 ciał ukraińskich cywilów nierzadko zamordowanych na oczach swoich bliskich. Część ciał znaleziono na ulicach ze związanymi rękoma. Doniesienia o masowym zabijaniu cywilów dochodzą również z oddalonej o 25 km  na północny-wschód Borodzianki. Rosjanie mieli strzelać tam do cywilów, próbujących ratować zasypanych w piwnicach bloków mieszkańców.

Kierunek charkowski

Na kierunku charkowskim główne walki toczą się obecnie na południe od niedawno zdobytego miasta Izium, gdzie siły rosyjskie przekroczyły rzekę Doniec i nacierają na Słowiańsk (m.in. rosyjska  47 Dywizja Pancerna). Według Ministerstwa Obrony Ukrainy w najbliższym czasie można spodziewać się intensyfikacji walk o sam Charków, czy nieodległy Chuhiuw, bowiem oczekuje się wzmocnienia sił rosyjskich na tym kierunku.

Kierunek donbaski

 W Donbasie ani na moment nie ustają ciężkie walki, siły separatystyczno-rosyjskie ponoszą duże straty, ale powoli przesuwają linię frontu do przodu. W ostatnich dniach walki ogniskowały się wokół Popasnej, Rubiżnego, Siewierodoniecka, wokół Gorłówki  i w Marjince. W Donbasie siły agresora wykorzystują pełne wsparcie artylerii i lotnictwa. Walczą tam ze sobą na wyniszczenie dwie grupy operacyjne broni połączonych, z tym że tylko jedna, rosyjska, ma pełne wsparcie z powietrza. Z kolei ukraińskie Siły Operacji Połączonych korzystają z warunków terenowych i umocnień polowych.

Mariupol broni się resztkami sił i bez odsieczy jest skazany na kapitulację. Pułk „Azow” broni się zaciekle, ale siły obrony kontrolują kurczący się nieustannie obszar miasta, już tylko w rejonie kombinatu Azowstal i portu. Źródła rosyjskie podawały, że część żołnierzy ukraińskiego 503 batalionu piechoty morskiej, po prawie miesiącu nieustannych ostrzałów i walk, zdecydowała się poddać. Mimo pokazania filmu 503 batalion zaprzeczał, że coś takiego miało miejsce, być może chodziło o kilkudziesięciu żołnierzy innych formacji.

Kierunek odesko-zaporoski

Walki wokół Mikołajowa mają charakter pozycyjnych, głównie są to wzajemne ostrzały artylerii, w tym rakietowej. Również na kierunku zaporoskim nie ma aktywnych operacji bojowych. Zanotowanie na południowym froncie aktywność ukraińskiej 60 Brygady Zmechanizowanej z Korpusu Rezerwy może świadczyć o wzmocnieniu tego odcinka frontu, np. w celu rozwinięcia ofensywy na Chersoń.

Wciąż istnieje, chociaż już raczej tylko hipotetyczne, zagrożenie Odessy desantem morskim. Aktywność Floty Czarnomorskiej sprowadza się na razie do odpalania pocisków manewrujących Kalibr i utrzymywania blokady morskiej, która ma poważne negatywne skutki dla ukraińskiej gospodarki.

Zdjęcia przedstawiają zniszczony rosyjski sprzęt pancerny na lotnisku Hostomel.

37 dzień wojny
(01.04.2022)

Front w znacznej mierze się ustabilizował – dalsze walki notuje się zwłaszcza w Donbasie. W dalszym ciągu kontynuowane są wzajemne ostrzały artylerii, aktywność dronów oraz lotnictwa. Pomimo trwającej od ponad miesiąca rosyjskiej inwazji nadal aktywna jest ukraińska obrona przeciwlotnicza oraz sporadycznie lotnictwo, (zwłaszcza śmigłowce). Rosjanie kontynuują uderzenia lotniczo-rakietowe, w ostatnim czasie szczególnie zintensyfikowano uderzenia na duże składy paliw i amunicji. W odwecie – również symbolicznie – para ukraińskich śmigłowców szturmowych Mi-24 wykonała uderzenie na składy paliw w rejonie rosyjskiego Biełgorodu.

Mimo pozornej deeskalacji wydaje się, że obie strony wykorzystują ten czas bardziej do przegrupowania i uzupełnienia sił niż jako wstęp do procesu pokojowego.

Kierunek kijowski

Zgodnie z deklaracją Ministerstwa Obrony  Rosji trwa proces wycofywania się części sił rosyjskich z zajętych rejonów w obwodach kijowskim, czernihowskim i sumskim. Jest to widoczne zwłaszcza w rejonie kijowskim, gdzie kolumny przemieszczają się na teren Białorusi, a następnie dalej. Nie jest pewne, czy jest to wycofanie wykrwawionych oddziałów, czy też przemieszczenie na inne odcinki frontu. Wycofanie, mimo że przedstawiane przez Kreml jako gest dobrej woli, jest de facto uznaniem stanu faktycznego – front w rejonie Kijowa nie został przełamany, a nacierający ponieśli duże straty, zwłaszcza w jednostkach doborowych (powietrznodesantowych).

Kierunek charkowski

 Inicjatywa powoli przesuwa się na stronę ukraińską, notuje się coraz liczniejsze kontrataki, które przynoszą niewielkie zyski terenowe, ale znacząco wyczerpują siły przeciwnika. Przykładowo w rejonie Mała Rohań-Wilhiwka w ciągu kilkudniowych walk rozbito co najmniej dwie rosyjskie batalionowe grupy taktyczne ze 144 Dywizji Zmechanizowanej.

Inicjatywa operacyjna natomiast wciąż jest po stronie rosyjskiej, jeśli chodzi o oś natarcia Izium-Słowiańsk, czyli bezpośrednio na tyły ukraińskiego zgrupowania w Donbasie. Nacierają tutaj jak się wydaje 2-3 BGT (brygadowe grupy taktyczne) m.in. ze składu rosyjskiej 47 Dywizji Pancernej. Siły rosyjskie sforsowały Doniec i nacierają po drodze Izium-Słowiańsk na Kamjankę, podczas gdy o samo miasto wciąż toczone są walki.

Kierunek donbaski

 Cały czas trwają ataki na pozycje umocnione tzw. Sił Operacji Połączonych w Donbasie, zarówno na kierunku ługańskim, jak i donieckim. Niezwykle ciężkie walki na wyniszczenie, wyczerpujące obie strony, toczą się od wielu dni na tej samej rubieży – Sewierodonieck, Rubiżne, Popasna, Awdijiwka.

Sytuacja obrońców okrążonego Mariupola jest już dramatyczna. Sami obrońcy zapewniają o wciąż wysokim morale, ale jednocześnie wzywają do natychmiastowej odsieczy. Jeśli ta nie nastąpi w ciągu najbliższych dni, losy miasta i jego garnizonu są raczej przesądzone. Francja wystąpiła z inicjatywą ewakuacji ludności cywilnej drogą morską, ale nie spotkało się to z aprobatą strony rosyjskiej.

Kierunek zaporosko-odeski

 Na odcinku chersońskim, jak i zaporoskim siły rosyjskie umacniają się na zajętych pozycjach. Można założyć, że siła ofensywa armii rosyjskiej na tych kierunkach uległa już wyczerpaniu. W kolejnych dniach  można spodziewać się intensyfikacji akcji zaczepnych ze strony sił ukraińskich, które już kontratakowały w kilku miejscowościach, m.in. na pograniczu obwodów chersońskiego i dniepropetrowskiego.

Zdjęcie nr 1
Zniszczony rosyjski czołg T-80 UE-1

Zdjęcie nr 2
Prawdziwa rzadkość na froncie:  zniszczony pod Kijowem rosyjski pojazd arktyczny Gaz 3344 

33 Dzień wojny
(28.03.2022)

Na niemal wszystkich kierunkach trwają lokalne walki, przy czym Siły Zbrojne Ukrainy są w stanie kontratakować – na razie wciąż na poziomie taktycznym. Pauza w operacjach aktywnych sprzyja podciąganiu rezerw, rotacji oddziałów, inżynieryjnemu umacnianiu pozycji i zabezpieczeniu logistycznemu. Siły rosyjskie próbują spacyfikować ukraiński ruch oporu na tyłach, likwidują komórki oporu w zajętych miastach (np. Chersoniu). Rosjanie kontynuują ataki lotniczo-rakietowe na ukraińską infrastrukturę wojskową, komunikacyjną i przemysłową – w ostatnim czasie m.in. na składy paliw i amunicji. Z kolei siły ukraińskie mobilizują i organizują nowe jednostki różnych formacji zbrojnych, również o charakterze lokalnej samoobrony i legionów ochotniczych (w tym cudzoziemskie), formalnie włączane w skład obrony terytorialnej.

Wyjątkiem jest wciąż aktywny front w Donbasie – na tym odcinku wciąż inicjatywę operacyjną mają siły separatystyczno-rosyjskie, przy czym bez odsieczy nieunikniony wydaje się upadek okrążonego i odciętego Mariupola.

Kierunek kijowski

Na zachodzie i północnym-zachodzie od Kijowa trwają walki lokalnego znaczenia (Bucza, Irpień, Hostomel, Moszczun, Makarów), przy czym coraz częściej strona kontratakującą są siły ukraińskie. Na wschodzie przeciwnik został odrzucony (w zasadzie sam się wycofał) na ok. 40-50 km, co oznacza odsunięcie zagrożenia na Browary czy Boryspol.

Aktywne walki przenoszą się do obwodu czernihowskiego, gdzie nadal broni się Czernihów. Siły rosyjskie zablokowały i po krótkim oporze zajęły Sławutycz na zachód od Czernihowa.

Kierunek charkowski

Blokowane są nadal Sumy i częściowo Charków, przy czym obrońcy oddziaływują na linie komunikacyjne wroga. Z kolei pododdziały ukraińskiej 93 Brygady i lokalne siły Obrony Terytorialnej przejęły kontrolę nad miastem Trościaniec – nad ważnym węzłem drogowym i logistycznym w obwodzie sumskim – na tyłach 1 Armii Pancernej Gwardii. Także na wschód od Charkowa siły ukraińskie, pododdziały 92 Brygady Zmechanizowanej i lokalna OT, przejęły kontrolę nad miejscowościami Mała Rohań i Wilchiwka.

Od wielu dni ciężkie walki trwają na południe od Siewiernego Dońca i Iziumu, gdzie znaczenie mają przede wszystkim mosty na rzece, a nie samo miasto. Siły rosyjskie przeprawiły się przez rzekę po mostach pontonowych, kontynuując natarcie w kierunku na Słowiańsk. Rano 27 marca, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał informację, że „w kierunku Słowiańska siły rosyjskie próbują umocnić się w okolicach miejscowości Kamjanka, Synyczeno i Sucha Kamjanka”, a więc już na południe od Iziuma.

Kierunek donbaski

Ofensywa milicji Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej powoli, ale nieustannie spycha na zachód jednostki ukraińskie tzw. Operacji Sił Połączonych. Obie strony ponoszą ciężkie straty w ludziach i sprzęcie, walki mają charakter pozycyjny, bowiem przesunięcie frontu wiąże się z koniecznością przełamywania wcześniej przygotowanych ukraińskich rejonów umocnionych. Walki trwają wciąż w rejonie Siewierodoniecka, Rubiżnego, Awdijiwki, Marynki.

Ofensywa na Donbasie nie jest niczym nowym, jak się usiłuje to obecnie przedstawić, bowiem walki w rejonie byłych obwodów ługańskiego i donieckiego nie tylko były cały czas dla Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej ważne, ale również przynosiły sukcesy w terenie. Tyle tylko, że w nowych warunkach wojny na wyniszczenie opanowanie Donbasu w granicach byłych obwodów donieckiego i ługańskiego oraz uzyskanie połączenia Donbas-Krym po zdobyciu Mariupola, może być przedstawiane jako obszar wyjściowy do negocjacji (osiągnięcie zaplanowanego w wojnie minimum).

Kierunek odesko-zaporożski

Na kierunku mikołajowskim i zaporoskim nie notuje się większej aktywności rosyjskiej. Również rosyjski desant morski na Odessę wydaje się już mało prawdopodobny, tym bardziej, że część okrętów desantowych wyładowała piechotę morską w Berdiańsku. W porcie w Berdiańsku częściowo zatopiony został rosyjski okręt desantowy „Saratow”, przy czym prawdopodobnie był to efekt ostrzału ukraińskim pociskiem balistycznym Toczka-U.

Zdjęcie nr 1

Zniszczony sprzęt rosyjski (zdjęcie wykonane przez żołnierza  ukraińskiej 10 Górskiej Brygady Szturmowej).

Zdjęcie 2

Zniszczony rosyjski  Kamaz

27 dzień wojny
(22.03.2022)

W ostatnich dniach front się ustabilizował, walki w większości przypadków mają charakter pozycyjny i lokalny. W takich warunkach wzrasta rola artylerii lufowej i rakietowej, coraz częściej naprowadzanej i korygowanej  przez bezzałogowce. Również strona rosyjska coraz częściej prezentuje nagrania z własnych dronów, które skutecznie koordynują ogień artylerii. Strona ukraińska przeprowadza udane  akcje sił specjalnych i zasadzki.

Siły rosyjskie skupiają się na umacnianiu i obronie wcześniej zajętych pozycji. Widoczne jest przegrupowanie oddziałów i podciąganie świeżych sił z głębi Rosji. Kluczowe znaczenie dla przebiegu operacji ma zabezpieczenie logistyczne – Rosjanie starają się lepiej ochraniać swoje konwoje, czasami nawet przy użyciu śmigłowców. Rosja kontynuuje uderzenia lotniczo-rakietowe – atakowane są również cele w zachodniej części kraju. W wyniku ataków rakietowych niszczona jest ukraińska infrastruktura wojskowa: lotniska, bazy i składy oraz zakłady zbrojeniowe i infrastruktura radiowo-telewizyjna. Pentagon szacuje, że Siły Zbrojne Rosji odpaliły już ponad tysiąc pocisków balistycznych i manewrujących, w tym ostatnio zadebiutował również pocisk hipersoniczny Kindżał. Użycie Kindżała rozumiane jest również jako forma ostrzeżenia NATO przed zaangażowaniem na Ukrainie.

Z kolei siły ukraińskie stawiają zacięty opór, a w wielu miejscach usiłują nawet kontratakować.  Ukraińcy zadają przeciwnikowi straty ostrzałem artylerii lufowej i rakietowej korygowanej przez drony, oddziaływują skutecznie na linie komunikacyjne, niszczą punkty dowodzenia i bazy logistyczne. Mnożą się doniesienia o poważnych stratach wśród wyższych rangą oficerów: śmierć poniosło już co najmniej czterech rosyjskich generałów.

W walkach pozycyjnych coraz większą rolę odgrywa rozpoznanie obrazowe oraz zmasowany ostrzał artylerii lufowej i rakietowej, zazwyczaj naprowadzany i korygowany przez bezzałogowce.

Przemieszczanie wojsk utrudniają roztopy (tzw. rasputica), w efekcie wiele rosyjskich czołgów i wozów bojowych, które utknęły w błotach, porzucono.

Kierunek kijowski

 W dniach 16-17 marca zintensyfikowały się walki na północno-zachodnich podejściach do Kijowa, w rejonie wsi Moszczun, która blokuje wejście do dzielnicy Obołon. O znaczeniu tej pozycji w obronie stolicy może świadczyć fakt, że 17 marca inspekcji stanowisk obrony w tym rejonie dokonał dowódca obrony Kijowa i dowódca Sił Lądowych SZU gen. Ołeksandr Syrski. Na wszystkich odcinkach obrony Kijowa sytuacja jest pod kontrolą sił obrony, walki mają charakter lokalny (np. Irpień). Mimo, że Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy raportował kontrataki, nie zanotowano przesunięć frontu. Front pozostał statyczny, widać rozbudowę pozycji inżynieryjnych przez obie strony, dodatkowo strona ukraińska celowo zalewa tereny wzdłuż rzeki Irpień, aby jeszcze bardziej utrudnić jej przekroczenie przez Rosjan (zaprzestano przepompowywania wody z rzeki Irpień do zbiornika Kijowskiego, co prowadzi do spiętrzenia wody).

W rejonie dzielnicy Browary Rosjanie nie prowadzą aktywnych działań – umacniają pozycje i przegrupowują się. W Czernihowie od trzech tygodni broni się ukraińska 1.Samodzielna Brygada Pancerna. Izolowane są Sumy.

Kierunek charkowski

 Ostrzeliwany i bombardowany jest Charków, na obrzeżach miasta trwają walki. Do akcji w rejonie Charkowa Rosjanie wprowadzili ciężką artylerię kalibru 203 mm (haubice 2S7M Małka).

Najcięższe walki mają miejsce w rejonie Iziumu, gdzie obrońcy z trudem powstrzymują natarcie przeważających sił wroga po osi Izium-Słowiańsk (m.in. rosyjskiej 144 Dywizji Zmechanizowanej z 20 Armii).

Kierunek donbaski

Ukraińskie Siły Operacji Połączonych wciąż cofają się pod naporem wroga. Toczą się zacięte walki, m.in. w rejonie Rubiżne, Siewerodonieck i Awdijiwka. Na froncie donbaskim siły separatystów i rosyjskie korzystają z silnego wsparcia lotnictwa taktycznego (np. Su-25), a zwłaszcza śmigłowców bojowych (Ka-52, Mi-28).

Oblężony Mariupol znalazł się na tyłach wojsk rosyjskich, co oznacza, że jakakolwiek próba przełamania blokady raczej nie jest możliwa. Mariupol ostrzeliwany jest zmasowanym ogniem artylerii, w tym również, symbolicznie, z morza. Nieustannie bombardowany jest też z powietrza. Pod miasto ściągnięto nowe jednostki agresora, m.in. czeczeńskiej Rosgwardii. Atakujące oddziały 7 Pułku 1 AK DRL i 150 Dywizją Strzelców Zmotoryzowanych ponoszą duże straty, ale zajmują w ciężkich walkach kolejne kwartały. Raportowano śmierć generała Olega Mitiajewa dowódcy elitarnej rosyjskiej 150 Dywizji   Strzelców Zmotoryzowanych. Gen. Mitiajew dowodził wcześniej 11 brygadą Desantowo-Szturmową i pełnił funkcję zastępcy wojsk rosyjskich w Syrii. Sytuacja obrońców pogarsza się z dnia na dzień – apelują o zamknięcie nieba nad miastem, ciężkie systemy obrony przeciwlotniczej i – co najważniejsze – o podjęcie kontrnatarcia w celu deblokady miasta.

Kierunek zaporoski

Rosyjskie zgrupowanie operacyjne wydzielone z 58 Armii do operacji nad Dnieprem utknęło na zajętych pozycjach. Natarcie na Krzywy Róg i Zaporoże zostało powstrzymane.

Kierunek odeski

 Zgrupowanie operacyjne rosyjskiej 58 Armii utknęło pod Mikołajowem, intensyfikuje się wzajemny ostrzał artylerii. Niezwykle skuteczne było ostrzelanie przez ukraińską artylerię, w dniach 15-16 marca, lotniska w Chersoniu, które jest hubem logistycznym i bazą operacyjną rosyjskich śmigłowców. W wyniku napadu ogniowego artylerii porażono elementy logistyczne (pojazdy i składy) oraz co zniszczono/uszkodzono kilkanaście śmigłowców. Wśród nich: nowoczesne szturmowe śmigłowce Ka-52 (minimum 2), szturmowe Mi-24 lub Mi-35M oraz transportowe Mi-8 (minimum 4).

Siły ukraińskie próbują kontratakować po osi Mikołajów-Chersoń.

Odessa wciąż szachowana jest ewentualnym atakiem z morza, jednak wydaje się, że jest to raczej wiązanie ukraińskich sił w tym rejonie, niż rzeczywista próba desantowania się sił amfibijnych Floty Czarnomorskiej. Siły desantowe wydają się zbyt słabe (szacunkowo batalion piechoty morskiej), aby mogły realnie zagrozić Odessie. Operacje desantowe zawsze obarczone są dużym ryzykiem.

Straty rosyjskie:

 Według szacunków amerykańskiego wywiadu od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło ponad 7000 żołnierzy rosyjskich. Liczba ta jest większa niż liczba żołnierzy amerykańskich, którzy zginęli w ciągu 20 lat łącznie w Iraku i Afganistanie.

Strona ukraińska podaje, że zniszczonych miało zostać nawet 509 czołgów, 1556 bojowych pojazdów opancerzonych, 252 systemów artyleryjskich, 80 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 45 systemów obrony przeciwlotniczej, 99 samolotów, 123 śmigłowce, 1000 pojazdów kołowych, trzy jednostki pływające, 70 cystern i 35 bezzałogowców.  Rosyjskie straty w ludziach szacowane są na ponad 15 tys. (zabitych, rannych i wziętych do niewoli).

Fotograficznie udokumentowano zniszczenie, porzucenie lub zdobycie 265 rosyjskich czołgów.

Zdjęcie nr 1

Zniszczony rosyjski BM-30 Smiercz – rosyjski system artylerii rakietowej kalibru 300 mm

Zdjęcie nr 2

Zniszczony rosyjski czołg

20 dzień wojny
(15.03.2022)

Siły ukraińskie bronią się na wszystkich kierunkach, jednakże strona rosyjska wciąż ma inicjatywę strategiczną oraz wprowadza nowe jednostki i rodzaje uzbrojenia. Przede wszystkim jest to amunicja kierowana Krasnopol, pozwalająca precyzyjnie zniszczyć cel podświetlony wiązką laserową, pociski manewrujące Ch-101 odpalane z samolotów lotnictwa strategicznego oraz bezzałogowce uderzeniowe Forpost i Orion, których zastosowanie jest raczej symboliczne. Na większą skalę – zresztą obie strony – zaczęły używać dronów, do rozpoznania oraz kierowania ogniem artylerii. W dalszym ciągu śmiertelnie efektywne są ukraińskie TB2 Bayraktar dziesiątkujące dowolne cele, w dowolnej lokalizacji.

Ministerstwo Obrony Rosji zapowiedziało, że będzie atakować ukraińskie zakłady przemysłu obronnego, gdzie prowadzony jest remont sprzętu i uzbrojenia. Zniszczenie zakładów Antonowa miało być z kolei związane z likwidacją składu amunicji do wyrzutni rakietowych. Może to również oznaczać, że kierownictwo Rosji zdaje sobie już sprawę, że okupacja Ukrainy będzie niemożliwa i postanowiło zniszczyć bazę przemysłową kraju zanim dojdzie do rozejmu.

Według Pentagonu, w okresie 24 luty do 14 marca, Rosjanie odpalili łącznie ponad 900 pocisków manewrujących i balistycznych.

Uderzenia lotniczo-rakietowe

Uderzenia lotniczo-rakietowe po raz pierwszy dotknęły zachodnią Ukrainę, co również należy odczytywać jako projekcję siły, tym bardziej, że do akcji weszło na większą skalę lotnictwo strategiczne z pociskami manewrującymi Ch-101 (nosiciele Tu-95 i Tu-160). 30 pocisków  manewrujących Ch-101 odpalono z samolotów nad Morzem Czarnym. Celem niedzielnego ataku (13.03.2022) było położone w obwodzie lwowskim i oddalone zaledwie 20 km od polskiej granicy Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie.  W wyniku ataku  zginęło 35 osób, a 134 zostały rannych.  Można przypuszczać, że na terenie jaworowskiego poligonu, na którym wcześniej odbywały się szkolenia z udziałem żołnierzy NATO, znajdowało się wyposażenie przeznaczone dla armii ukraińskiej.

Wcześniej, 12 marca, uderzeniem z powietrza zniszczone zostało lotnisko Kanatowe pod Kropywnyckim i w Wasylkowie, 6 marca uderzono w budynki administracyjne lotniska w Winnicy.

 Kierunek kijowski

 Od zachodu walki toczą się na obrzeżach stolicy, w rejonie Buczy i Irpienia oraz dalej na zachodzie,  mniej więcej wzdłuż trasy Kijów-Żytomierz. Od północnego-wschodu, pod dzielnicę Browary, podeszła rosyjska 90 Dywizja Pancerna z 41 Armii, ale jej 6 Pułk Pancerny, defilując w kolumnach, został rozbity ogniem artylerii (korygowanej z drona) w rejonie miejscowości Skybyn. Zniszczono kilka czołgów i wozów bojowych. Zginął dowódca 6 Pułku (o czym pisaliśmy w poprzednim monitorze) odznaczony przez Putina płk. Andriej Zacharow. Nacierająca grupa taktyczna wycofała się pod ogniem i straciła zdolność bojową.

Kierunek charkowski

Charków jest oblężony, walki trwają na obrzeżach. Rosjanie nie podejmują prób szturmowania miasta. Najcięższe walki wciąż mają miejsce w rejonie Iziumu, gdzie ma być powstrzymywane natarcie rosyjskiej 6 Armii na Słowiańsk.

Kierunek donbaski

Ukraińskie Siły Operacji Połączonych wciąż cofają się pod naporem wroga. Toczono walki o Popasną, Wuhłedar i silny węzeł obrony Siewierodonieck-Rubiżne. Do Berdiańska weszły lekkie jednostki pływające rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Oblężony i szturmowany jest Mariupol, brama do Morza Azowskiego. Główny nacisk na miasto idzie od strony wschodniej, gdzie atakują oddziały Donieckiej Republiki Ludowej, wsparte przez batalionowe grupy taktyczne 150 rosyjskiej Dywizji  Zmechanizowanej  ze składu 8 Armii, artylerię rakietową oraz lotnictwo.

Ukraiński pułk „Azow”, piechota morska i inne formacje zbrojne, stawiają zacięty opór wewnątrz oblężonego miasta.

Kierunek zaporoski

Rosyjskie zgrupowanie operacyjne wydzielone z 58 Armii do operacji nad Dnieprem, naciera na Zaporoże, z prawym skrzydłem atakującym na Hulajpole.

Kierunek odeski

Zgrupowanie operacyjne 58 Armii utknęło na dobre pod Mikołajowem, nie jest w stanie zdobyć tego rejonu i realnie zagrozić ze wschodniej strony Odessie. Wyprowadzono jednak z tego obszaru natarcie na północ, na Krzywy Róg. Odessa wciąż jednak jest zagrożona ewentualnym atakiem z morza, aktywna bowiem jest Flota Czarnomorska z komponentem desantowym.

Zdjęcie 1: Zdobyty przez ukraińskie wojska specjalne rosyjski samobieżny przeciwlotniczy zestaw artyleryjsko-rakietowy Pancyr S-1. Koszt tego typu pojazdu szacowany jest na 90 milionów złotych. Udokumentowano już zniszczenie dwóch i  zdobycie trzech takich systemów przeciwlotniczych.

Zdjęcie 2: Kolejny zniszczony czołg rosyjski

Dzień 15
(10.03.2022)

Siły zbrojne Ukrainy prowadzą działania obronne na wszystkich kierunkach. Formowane są nowe oddziały ukraińskiej Obrony Terytorialnej, a  także z cudzoziemskich ochotników (np. w Kijowie powstaje ochotniczy batalion białoruski). Szacowane siły rosyjskie, które weszły na teren Ukrainy, to nawet 90-95% wcześniej skoncentrowanych. Pentagon twierdzi, że nie ma dowodów na podciąganie na front nowych jednostek, jednakże fakty temu przeczą – notuje się liczne eszelony kolejowe przemieszczające się po całej Rosji, które mogą być dowodem na ściąganiem nowych sił. Nowe siły rosyjskie przybywają również na Białoruś, z przeznaczeniem na front kijowski, przykładowo w Homlu zaobserwowano eszelon kolejowy z wozami bojowymi desantu (BMD-4M, BTR-MDM, 2S9 Nona-S) z 104 Pułku 76 Dywizji Powietrznodesantowej, której pododdziały walczą pod Kijowem.

Tymczasem Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przyznało oficjalnie, że na Ukrainie walczą również żołnierze poborowi, mimo iż wcześniej zapewniano, że w tzw. „operacji specjalnej” biorą udział jedynie oficerowie i żołnierze kontraktowi. Na rozkaz Putina żołnierze służby zasadniczej mają zostać wycofani na tyły.

Wywiad amerykański ocenia, że w dotychczasowych walkach na Ukrainie zginęło 2-4 tys. żołnierzy rosyjskich.

Kierunek kijowski

 Walki wciąż toczą się na obrzeżach stolicy, zgrupowanie rosyjskie przegrupowuje się i dążą  do zamknięcia pierścienia okrążenia wokół Kijowa. Walki toczą się o Fastów i na kierunku żytomierskim, gdzie aktywne jest rosyjskie lotnictwo. Z miejscowości Irpeń, pod osłoną obrony terytorialnej i jednostki specjalnej policji KORD ewakuowani są cywile.

Czernihów został odcięty i zamknięty w pierścieniu oblężenia przez jednostki rosyjskie podchodzące do Kijowa od północnego-wschodu.

Duża ofensywa rosyjska na północny wschód od Kijowa, w mieście Browary, W walce poległ dowódca pułku czołgów, odznaczony w 2016 przez Putina, płk. Andriej Zacharow. Nagrania z drona pokazują, że kolumna rosyjskich czołgów wpadła w zasadzkę. Kilka dni wcześniej na przedmieściach Charkowa zginął szef sztabu rosyjskiej 41. Armii, generał major Witalij Gierasimow. Generał uczestniczył w II Wojnie Czeczeńskiej, zajęciu Krymu i operacjach w Syrii.

Wiele wskazuje na to, że znajdujemy się w kluczowym punkcie wojny. Wydaje się, że zajęcie Kijowa może przerastać już możliwości sił rosyjskich. Wojska ukraińskie przez cały czas otrzymują wsparcie w postaci broni przeciwpancernej. Do listy krajów, które dostarczają uzbrojenie, dołączyła Francja. Władze Francji zamierzają przekazać kierowane pociski przeciwpancerne typu Milan.

Kierunek sumski

 Miasto Sumy nadal się broni. Na terenie obwodu sumskiego operuje ruch oporu. Atakowane są linie komunikacyjne 1 Armii Pancernej Gwardii, której część oddziałów straciła zdolność bojową (porzucanie sprzętu, kryzys morale). Większa część jeńców (ostatnie oficjalne dane Minerstwa Obrony Ukrainy mówią o prawie 2 tys.) poddaje się na tyłach w obwodzie czernihowskim i sumskim.

Kierunek charkowski

 Charków jest ostrzeliwany przez artylerię i bombardowany. Walki toczą się na obrzeżach miasta. Zgrupowanie rosyjskie naciera na południowy wschód od Charkowa, toczą się walki o Bałakliję i Izium. Zaciekle broniony Izium  jest ważnym punktem strategicznym, bowiem stąd uderzenie 20 Armii może wyjść na Słowiańsk-Kramatorsk, a więc na tyły ukraińskiego zgrupowania w Donbasie.

Kierunek donbaski

 Zgrupowanie donbaskie toczy zacięte walki z przeważającymi siłami wroga, stopniowo oddając teren, ale lokalnie wciąż kontratakując. Trwają zaciekłe walki w rejonie Siewierodoniecka, Wołnowachy. Zamknięty w okrążeniu Mariupol będzie się bronił do końca. Miasto jest ostrzeliwane i bombardowane, położenie ludności cywilnej jest katastrofalne. Dużą wartość bojową ma broniący się tu pułk gwardii narodowej „Azow”, który udanie kontratakuje oddziały 150 Dywizji Zmechanizowanej atakującej miasto od wschodu.

W obwodzie donieckim zginął Władimir Żoga – owiany złą sławą dowódca batalionu prorosyjskich separatystów „Sparta”. Przywódca rosyjskiej grupy działającej w tzw. Donieckiej Republice Ludowej oskarżany  był o zbrodnie wojenne, m.in. strzelanie do ukraińskich jeńców.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony zamieściło zdjęcia z drona ukazujące przemieszczenie się w terenie miejskim wojsk ukraińskich. Nagrania dowodzą, że również Rosjanie dysponują skutecznym rozpoznaniem i mogą stosunkowo łatwo lokalizować pozycje obrońców, a następie atakować je ogniem artylerii.  Zabezpieczenie przed rozpoznaniem ze strony dronów stanowi kluczowe wyzwanie dla oddziałów naziemnych i powinno zostać potraktowane priorytetowo przez wszystkie armie NATO. 

Kierunek odeski

 Trwają zacięte walki o Mikołajów, m.in. o lotnisko. Atakujące tu rosyjskie oddziały powietrzno-desantowe z 7 Dywizji Desantowo-Szturmowej  ponoszą duże straty. Zgrupowanie rosyjskie utknęło również pod Woznesenskiem. Uderzeniem artylerii ukraińskiej piechoty morskiej zniszczono polową bazę śmigłowców, zainstalowaną na lotnisku pod Chersoniem  – trudno jest oszacować straty, ale pierwotne meldunki strony ukraińskiej wydają się zawyżone.

Jak się wydaje, Odessa nie jest na razie zagrożona ani z lądu, ani desantem z morza. Okręty rosyjskie zawróciły w stronę Krymu.

Obwód doniecki

Dowódca batalionu prorosyjskich separatystów “Sparta”, Władimir Żoga nie żyje. Przywódca rosyjskiej grupy działającej w tak zwanej Donieckiej Republice Ludowej obwiniany był m.in. o brutalne zbrodnie wojenne i strzelanie do ukraińskich jeńców wojennych.

Zdjęcie nr 1

Zdjęcie przedstawia zniszczony rosyjski czołg T-72B3. Nad wieżą charakterystyczna osłona z prętów, mająca chronić czołg od ataku z góry pociskami Javelin. W czołgach najsłabiej opancerzone są właśnie strop wieży oraz górna część przedziału silnikowego.

Zdjęcie nr 2

Przenośne przeciwpancerne pociski kierowane FGM-148 Javelin mogą być wystrzeliwane w dwóch trybach: pocisk może lecieć wprost w kierunku celu lub wykonać uderzenia z góry. Ukraina otrzymała ponad 400 wyrzutni Javelin i co najmniej 1200 pocisków. Co ważne, Javeliny to broń typu „fire and forget” (wystrzel i zapomnij). Strzelec nie musi przez cały czas lotu pocisku naprowadzać go na cel – głowica, po pierwszym namierzeniu, rozpozna sygnaturę termiczną czołgu (a nawet wolno lecącego śmigłowca) i będzie podążać w jego kierunku. W tym czasie strzelec może się ukryć. Zasięg maksymalny pocisków FGM-148 Javelin to (zależnie od wersji) od 2500 do 4750 metrów. W ubiegłym roku Polska zakupiła 60 wyrzutni i 180 pocisków – są one przeznaczone dla Wojsk Obrony Terytorialnej.

Dzień 9-12
(04-07.03.2022)

Na wszystkich kierunkach Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą efektywną obronę, lokalnie nawet kontratakując. Mimo ponoszonych dużych strat aktywne jest rosyjskie lotnictwo – samoloty bojowe i śmigłowce. Kontynuowane są rosyjskie ataki z użyciem pocisków precyzyjnych Iskander i Kalibr (uderzeniem rakietowym zniszczono lotnisko w Winnicy), oraz od niedawna rakietami Toczka-U (zasięg: 120 km). Coraz bardziej widoczne jest przechodzenie do ostrzałów powierzchniowych niekierowaną artylerią rakietową oraz z użyciem amunicji niekierowanej (klasycznych bomb FAB i bomb kasetowych RBK), w tym także w stosunku do infrastruktury cywilnej. 

Kierunek kijowsko-chernihowski

Czernihów się broni – na tyłach obwodu czernihowksiego narasta ruch oporu. Walki trwają o północno-zachodnie przedmieścia Kijowa: miasta Bucza i Irpeń. Siły rosyjskie usiłują przekroczyć drogę Żytomierz-Kijów. Od wschodu siły pancerno-zmechanizowane podchodzą do dzielnic Browary i lotniska Boryspol. Na froncie kijowskim operują już jednostki czeczeńskie, do wymarszu na front przygotowywane są nowe czeczeńskie oddziały Rosgwardii.

Rosyjskie wojska zmierzają jakoby w kierunku Kaniowskiej Elektrowni Wodnej, około 100 km na południe od Kijowa.

W ostatnich dniach miał miejsce kontratak wojsk ukraińskich, którego celem było odrzucenie Rosjan w rejonie Irpienia i Buczy oraz przecięcie linii zaopatrzeniowych nieprzyjaciela. 

Kilka dni temu w Hostomlu pododdział ukraińskich wojsk specjalnych (podległy wywiadowi) zniszczyły pluton rosyjskich wojsk powietrznodesantowych. Zasadzka dobitnie pokazała jak skuteczni są ukraińscy specjalsi i jak krwawe nawet dla najlepszych jednostek rosyjskich są walki w terenie zurbanizowanym. Relatywnie lekko opancerzony sprzęt rosyjskich wojsk desantowych zupełnie nie zdaje egzaminu w starciach z dobrze wyszkolonymi i zmotywowanymi obrońcami, szczególnie jeśli są oni  wyposażeni w nowoczesną broń przeciwpancerną.  Łącznie  udokumentowano już utratę przez rosyjskie wojska powietrznodesantowe 38 pojazdów  gąsienicowych.

Na południe od Białej Cerkwi (obwód kijowski) doszło do bratobójczego boju spotkaniowego  dwóch rosyjskich kolumn pancernych. W wyniku starcia zniszczonych zostało dziewięć czołgów i cztery transportery kołowe.

Kierunek charkowski

Miasto znajduje się na granicy katastrofy humanitarnej, jest ostrzeliwane i bombardowane. Jednostki rosyjskiej 6 Armii przesuwają się w głąb kraju obchodząc miasto, ale na terenie obwodu sumskiego i charkowskiego narasta ruch oporu. Część jednostek 1 Armii Pancernej Gwardii nacierającej na Kijów i Połtawę jest zdemoralizowana. Wojna przenosi się w głąb kraju, do obwodu połtawskiego. Oddziały ukraińskie skutecznie kontratakowały pod miastem Czuhujew.

W ciężkich walkach zginęli m.in. rosyjscy dowódcy 61. Brygady piechoty morskiej podpułkownik Dmitrij Safronow oraz 11.  Brygady desantowo-szturmowej podpułkownik Denis Glebow. To już kolejne przypadki zabitych wysokich rangą rosyjskich oficerów.

Na terenie obwodów chernihowskiego, sumskiego i charkowskiego aktywna jest partyzantka, urządzane są zasadzki, przerywane linie komunikacyjne.

Kierunek donbaski

Ukraińskie zgrupowanie operacyjne w Donbasie (Siły Operacji Połączonych) cofa się pod naporem nacierających na tym froncie tzw. milicji separatystycznych republik (1 Armijny Korpus i 2 Armijny Korpus), wspartych przez jednostki 8 Armii i 20 Armii. Aktywne jest rosyjskie lotnictwo i artyleria rakietowa. Jednostki ukraińskie ponoszą duże straty, ale wciąż utrzymują front.

Ciężkie walki toczyły się w rejonie okrążonego Mariupola, pod Wołnowachą i Siewierodonieckiem.

Kierunek krymski

Trwają walki w rejonie Mikołajewa, atak rosyjski skierowany na Odessę został zatrzymany. Siły rosyjskie w rejonie Chersonia ostrzeliwane są ogniem artylerii – uderzeniem artyleryjsko-rakietowym zniszczono m.in. polowe lądowisko śmigłowcowe w Czarnobajewce, gdzie miały zostać zniszczone liczne rosyjskie śmigłowce.

Rosjanie opanowali miasto Zaporoże oraz elektrownię atomową w Enerhodarze.

Na wschodzie zamknięty w pierścieniu okrążenia jest Mariupol, broniony m.in. przez pułk Gwardii Narodowej „Azow”. Miasto ostrzeliwane jest od kilku dni i blokowane, w zasadzie ma tam miejsce katastrofa humanitarna (nie udało się zrealizować pomysłu korytarzy humanitarnych). Z powodu niepomyślnej pogody odwołano operację desantową w rejonie Odessy, a zgrupowanie okrętów desantowych odpłynęło na Krym. Następne okienko pogodowe i ewentualna próba desantu może mieć miejsce w połowie tygodnia.

Podsumowanie sytuacji politycznej

Sankcje nałożone na Rosję zaczynają być odczuwalne. Eksperci przewidują, że Rosyjska gospodarka skurczy się w ich wyniku o 20%. Systemu płatnicze Visa i Mastercard zawiesiły swoje operacje w Rosji – nie można płacić za pomocą ich kart na terenie Federacji Rosyjskiej.

Stany zjednoczone odmrażają stosunki polityczne z Iranem, w celu uzyskania dostępu do irańskiej ropy, która ma własności zbliżone do rosyjskiej. Bez wątpienia chodzi o zapewnienie dostaw dla Europy. Ten ruch wywołał olbrzymie zaniepokojenie w Izraelu – komentatorzy i media prasy Izraelskiej mówią nawet o „zdradzie Ameryki”. Premier Izraela Bennet odbył podróż do Moskwy, spotkał się Putinem oraz do Berlina, gdzie spotkał się z kanclerzem Scholzem. Wydaje się, że Izrael szuka modus vivendi w zaistniałej sytuacji, tym bardziej, że bardzo wielu obywateli tego państwa pochodzi z Rosji, a j. rosyjski jest drugim językiem Izraela.

W stanach zjednoczonych i w Polsce trwa dyskusja nad ewentualnym przekazaniem polskich MiGów-29 Ukrainie. W USA rosną obawy że tego rodzaju wsparcie może wywołać odwet Rosji, z drugiej strony – w Polsce pojawiają się z różnych stron głos, że trzeba to zrobić. Zaczyna być to używane jako element nacisku na rząd, który stoi na stanowisku, że takiego rodzaju pomoc nie będzie udzielona.

Polska przyjęła już ponad milion uchodźców, trwa bezprecedensowa akcja pomocy Ukraińskim uchodźcom. Ma to tylko częściowe odzwierciedlenie w zachodnich mediach. Dlatego Reduta d

Dobrego Imienia rozpoczyna akcje informacyjna dla dziennikarzy c całego świata na temat prawdziwego wymiaru pomocy Polski dla Ukrainy i Ukraińców.

Dzień 8
(03.03.2022)

Zacięte walki trwają na wszystkich frontach, chociaż z różnym natężeniem. Możemy spodziewać się dalszej brutalizacji konfliktu – wraz z wyczerpywaniem się skromnych rosyjskich zapasów amunicji precyzyjnej, będzie intensyfikować się powierzchniowy ostrzał artylerii rakietowej oraz użycie klasycznych, grawitacyjnych bomb lotniczych (już potwierdzone). 

Kierunek kijowski

Jednostki rosyjskie próbują nacierać m.in. w rejonie Iwankowa, Kozarowycz, Wyszogrodu (na północ i północny-zachód od stolicy), oraz Fastowa i Obuchowa (na południowy zachód i południe). Obronę na tej flance Kijowa organizują elementy m.in. ukraińskiej 4 Brygady Szybkiego Reagowania Gwardii Narodowej, 112 Brygady OT, oraz grupy taktyczne 14 Brygady Zmechanizowanej  i 95 Brygady Desantowo-Szturmowej, kontratakujących wczoraj w rejonie Makarów, na zachód od Kijowa. W ten sposób broniona była droga żytomierska (Kijów-Żytomierz). Ukraińcy starają się nie dopuścić do oskrzydlenia stolicy.

Od wschodu nacierają awangardy rosyjskiej 1 Armii Pancernej Gwardii, która zamierza wyjść na wschodnie i południowo-wschodnie przedmieścia Kijowa – dzielnicę Browary i lotnisko Boryspol.

Nagrania wideo dokumentują poważne zniszczenia w Borodziance  (Obwód kijowski, na północny zachód od stolicy).

Wywiad amerykański donosi, iż tempo marszu rosyjskich kolumn na wschód od Kijowa uległo spowolnieniu. Można założyć, że współpraca wywiadowcza NATO z armią ukraińską jest nie tylko ścisła, ale też efektywna. Być może jest to jeden z powodów, dla których drony Bayraktar TB2 odnoszą spektakularne sukcesy na froncie. Można przypuszczać, że NATO jest w stanie określić miejsca słabej aktywności rosyjskich systemów radarowych i poprowadzić tam ukraińskie samoloty i drony.

Zgrupowanie charkowskie

 Charków oblegany jest przez wojska rosyjskie. Zajęcie miasta ma kluczowe znaczenie propagandowe – dla Rosjan byłby to pierwszy wymierny dowód uzyskania przewagi w tej wojnie.  W tym celu intensyfikowany jest ostrzał artylerii i lotnictwa. Ostrzał ma charakter zarówno punktowy jak i powierzchniowy. Dramatyczna jest sytuacja ludności cywilnej (25-30% rosyjskiej), której zaczyna brakować żywności.

Awangardy sił rosyjskich zmierzają do Iziuma z zamiarem zamknięcia w kotle (od północy) sił ukraińskich w Donbasie.

Siły rosyjskie wciąż nie kontrolują wielu miejscowości (węzłów komunikacyjnych) na tyłach w obwodzie sumskim i charkowskim. Spowalnia to tempo natarcia i prowadzi do nawarstwiania się problemów logistycznych.

Zgrupowanie Donbaskie

Trwają zacięte walki, w których jednostki ukraińskie, bronią się uporczywie, ale nieustannie spychane są na zachód. Doborowe ukraińskie jednostki wchodzące w skład tzw. Operacji Sił Połączonych (jednostki wydzielone z brygad armijnych zostały rozmieszczone w Donbasie jeszcze przed inwazją), ponoszą duże straty w ludziach i sprzęcie. Trwają zacięte walki o zamknięty w pierścieniu blokady i ostrzeliwany Mariupol.

Zgrupowanie krymskie

 Rosyjski atak na Mikołajów nie doprowadził do zdobycia miasta. Pojawiają się doniesienia o  śmigłowcowych desantach taktycznych. Odessa przygotowuje się na desant z morza. Miasto blokują okręty Floty Czarnomorskiej, na morzu przebywa morska grupa desantowa w składzie co najmniej kilku okrętów desantowych. W czwartek poinformowano o zatonięciu estońskiego kontenerowca w rejonie Odessy. Powód zatonięcia nie był znany – być może statek wpadł na minę.

Media rumuńskie donoszą o zaginięciu samolotu Mig-21 Lancer nad Morzem Cezarym. Katastrofie uległ również śmigłowiec IAR 330 Puma , który brał udział w akcji poszukiwawczo-ratunkowej. Jedną z przyczyn tych katastrof mogły być panujące w tym rejonie złe warunki atmosferyczne. Sytuacja jest jednak napięta, szczególnie po doniesieniach, że cztery samoloty rosyjskie (2 x Su-27  i 2 x Su-24) naruszyły szwedzką przestrzeń powietrzną na wschód od Gotlandii. Szwedzi wysłali samoloty Jas 39 Gripen i przechwycili rosyjskie maszyny.

Straty

Ukraińskie Ministerstwo Obrony podaje najnowsze (szacunkowe) straty wroga:

9 tys. zabitych i rannych rosyjskich żołnierzy, 211znszczonych czołgów, 900 BWP, 90 dział,  42 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, 11 systemów obrony przeciwlotniczej, 30 samolotów, 31 śmigłowców oraz 374 inne pojazdy. Ponadto miano zniszczyć 60 cystern z paliwem.

Rosjanie przyznają się do 498 poległych i 1597 rannych.  W trakcie walk miał zginąć gen. mjr Andriej Suchowiecki, zastępca dowódcy 41. Armii (wcześniej dowódca 7 Dywizji Powietrznodesantowej). Kijów informuje z kolei o śmierci pułkownika Ołeksandra Oksanczenki. Ukraiński  pilot miał zginąć w walce powietrznej, gdy celowo zwracał na siebie uwagę samolotów wroga, chcąc odciągnąć ich uwagę od pozostałych maszyn ukraińskich.

Pomoc NATO

Kolejne kraje NATO udzielają pomocy w sprzęcie walczącej Ukrainie. Hiszpania dostarczy niebawem 1370 granatników oraz 700 tys. sztuk amunicji  do broni maszynowej. Jak donosi agencja DPA, rząd w Berlinie chce dostarczyć więcej broni na Ukrainę. Najnowsza dostawa ma obejmować aż 2700 przeciwlotniczych pocisków rakietowych typu „Streła” (odziedziczonych i zmagazynowanych po armii NRD). Niemcy dostarczyły już w ekspresowym tempie 1000 granatników Panzerfaust 3 oraz 500 rakiet do przenośnych wyrzutni przeciwlotniczych Stinger.

Podsumowanie po 8 dniach wojny

Po tygodniu od wybuchu wojny widać, że pierwotny plan, polegający na szybkim zdobyciu Kijowa i dekapitacji państwa ukraińskiego nie został zrealizowany. Opór wojsk ukraińskich wspieranych bohaterstwo przez ogół społeczeństwa zaskoczył Rosjan. Do dziś żadne z dużych miast nie zostało zdobyte, a ponoszone przez Rosjan straty są wyższe niż podczas krwawej wojny czeczeńskiej. Rosja nie doceniła skuteczności nowoczesnej broni przeciwpancernej, która w rękach zdeterminowanych obrońców może skutecznie osłabić (szczególnie w miastach) tempo natarcia wojsk pancernych. Putin – a być może cały wywiad rosyjski – nie docenił zdolności Zachodu do konsolidacji w obliczu realnego zagrożenia. Duża w tym zasługa działań dyplomatycznych polskiego rządu i premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Dziś polska perspektywa podzielana jest przez większość państw zachodnich. Nie byłoby to możliwe bez gwałtownej zmiany stanowiska USA w kwestii podejścia do Rosji. Zeszłoroczne próby negocjacji zastąpione zostały przez twarde stanowisko rodem z czasów zimnej wojny. Poparte to zostało bezprecedensowymi dostawami broni dla Ukrainy praktycznie ze strony wszystkich państw NATO.

Wydaje się, że rosyjskie kierownictwo dążyć będzie do okrążenia miast. Armia rosyjska będzie się starała unikać kosztownych walk miejskich i (jak już pisaliśmy) zmusić ostrzałem artyleryjskim władze obleganych miast do kapitulacji i sam rząd Ukrainy, w celu uniknięcia strat w ludności cywilnej. Na ujawnionej (najpewniej celowo) przez Aleksandra Łukaszenkę mapie widać, że ofensywa nie ma raczej obejmować zachodnich obszarów Ukrainy. Być może to sugestia, że po ewentualnej kapitulacji Kijowa możliwe są negocjacje. Na mapie widać też podział Ukrainy na kilka regionów – może to wskazywać na chęć stworzenia kadłubowych państewek o różnym stopniu zależności od Moskwy. Istnieje też obawa, że wojska rosyjskie i białoruskie zaatakują zachodnią Ukrainę w celu odcięcie jej od pomocy wojskowej udzielanej przez państwa NATO.

W tej sytuacji kluczowa pozostaje obrona Kijowa i dostarczenie maksymalnego wsparcia dla walczącej armii ukraińskiej. Można mieć nadzieję, że w obliczu ponoszonych przez armię rosyjską  strat w ludziach i sprzęcie dojdzie do negocjacji pokojowych, które pozwolą ocalić Kijów. Informacje na temat prawdziwego przebiegu wojny w końcu dotrą również do rosyjskiego społeczeństwa, czego zapewne obawia się rosyjskie kierownictwo.

Uwaga na temat dalszego pojawiania się Biuletynu

Szanowni Państwo,

Otrzymujemy od Państwa informacje, że nie wszyscy otrzymują Biuletyn. Wynika to ze specyfiki serwerów mailowych i oprogramowania pocztowego operatorów internetu i dostawców usług. Poszczególne adresy, z których wysyłane są maile mają w nich swój scoring, czyli ocenę czy dany adres wysyła spam, czy nie. Jeśli z danego adresu wysyła się dużo maili to ten scoring jest dynamicznie oceniany. Od momentu wybuchu wojny zaczęliśmy wysyłać nasz newsletter codziennie i istnieje niebezpieczeństwo, że scoring może być obniżony. Dlatego następne Biuletyny będziemy wysyłać dwa razy w tygodniu, jako ocena zbiorcza wydarzeń – nie możemy pozwolić, żeby technologia antyspamowa odcięła nam możliwości komunikacji z odbiorcami naszego newslettera.

Dobra informacja to ta, że w przyszłym tygodniu zaczynamy informowanie dziennikarzy z całego świata o pomocy Ukrainie przez Polaków, żeby przeciwstawić się wrogiej rosyjskiej narracji o rzekomej ksenofobii i rasizmie w Polsce.

Maciej Świrski
Prezes Reduty Dobrego Imienia

Dzień 7
(02.03.2022 r.)

Coraz bardziej widoczny staje się rozdźwięk między w miarę sprawnymi, do niedawna, rosyjskimi operacjami zgrupowania krymskiego i donbaskiego, a improwizowanymi, nieprzygotowanymi operacjami w obwodzie sumskim, charkowskim i czernihowskim oraz pod Kijowem. Można przypuszczać, że na froncie południowym, najtrudniejszym dla Sił Zbrojnych Ukrainy (SZU), zgrupowanie krymskie realizuje wcześniej zaplanowane i odpowiednio przygotowane plany odcięcia Ukrainy od Morza Azowskiego i Morza Czarnego. Na wielu odcinkach frontu widać jednakże nie tylko zmniejszenie tempa rosyjskiego natarcia, ale również postępującą dekompozycję zdolności bojowych poszczególnych batalionowych grup taktycznych. Zauważalne jest stopniowe przechodzenie wojsk rosyjskich z bezpośredniego kontaktowego boju, do ostrzałów z użyciem broni stand-off, lotnictwa i artylerii, w tym coraz częstszych ataków powierzchniowych. Na znacznych, zajętych teoretycznie obszarach, siły rosyjskie nie mają żadnej kontroli, nie są w stanie utrzymać linii komunikacyjnych.

Kierunek kijowski

Sytuacja stabilna, walki toczą się na obrzeżach miasta. Siły rosyjskie nadal nie zamknęły
pierścienia okrążenia wokół miasta, ale widocznym jest że jest to jednym z celów operacyjnych. Wczoraj doszło do ostrzału wieży telewizyjnej w Kijowie. Pojawiły się też pogłoski, że po ewentualnym zdobyciu stolicy Rosja zamierza przywrócić Wiktora Janukowicza na stanowisko „prezydenta”. Janukowicz miałby znajdować się już w Mińsku.

Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało o dotarciu transportu tureckich dronów bojowych Bayraktar TB2, o których pisaliśmy wczoraj. Bayraktary okazały się sporym wyzwanie dla rosyjskiej obrony przeciwlotniczej i atakując m.in. cysterny z paliwem przyczyniły się do spowolnienia rosyjskiej ofensywy.

Kierunek sumsko-charkowski

Postępuje dekompozycja i spadek zdolności bojowych jednostek pancerno-zmechanizowanych 1 Armii Pancernej Gwardii. Siły rosyjskie nie kontrolują obszarów tyłowych, w obwodzie sumskim i charkowskim – narasta tam ukraiński ruch partyzancki oparty na lokalnych oddziałach OT. Notuje się coraz więcej przypadków porzucania przez rosyjskich żołnierzy  sprzętu, w tym najnowszych czołgów T-72B3M, T-90M, T-80U/UD, z tzw. elitarnych dywizji – 2 Tamańskiej Dywizji Zmechanizowanej oraz 4 Kantemirowskiej Dywizji Pancernej. Niszczone są mniejsze siły Rosjan i kolumny z zaopatrzeniem. Nadal bronią się izolowane punkty oporu – miasta i miasteczka stanowiące węzły komunikacyjne. Ich obrona utrudnia Rosjanom logistykę – każdy dzień oporu oddala widmo zmasowanego ataku na Kijów.

Z dnia na dzień pogarsza się sytuacja ludności cywilnej w blokowanym Charkowie (zaczyna brakować żywności).

Kierunek donbaski

Sytuacja jednostek ukraińskich na Donbasie jest trudna. Nacisk sił separatystycznych wspartych przez jednostki rosyjskie i lotnictwo, jest bardzo mocny. Ukraińskie zgrupowanie
operacyjne na Donbasie zmuszane jest do odwrotu, obie strony ponoszą duże straty. Trwają walki w rejonie Wołnowachy i Mariupola, siły rosyjskie wychodzą na obrzeża administracyjne obwodów ługańskiego i donieckiego.

Kierunek krymski (front południowy)

Zgrupowanie krymskie utknęło na zachodzie w rejonie Mikołajów-Chersoń, na północy w rejonie Zaporoża. Nie wydaje się, żeby na tą chwilę przygotowywana do obrony Odessa była zagrożona, jednakże wciąż nie można wykluczyć ewentualnego desantu morskiego w tym rejonie. Narasta ruch oporu na tyłach frontu. Spadek tempa natarcia zgrupowania krymskiego związany jest nie tylko z silnym oporem, ale również problemami logistycznymi, może być także efektem przegrupowania sił wroga.

Dzień 6
(01.03. 2022 r.)

Rosjanie podciągają na wszystkich kierunkach świeże siły. Pozwoli to na zwiększenie siły
uderzeniowej, ale także rotację batalionowych grup taktycznych na froncie, które poniosły straty
lub grozi im demoralizacja. Tak przewidywaliśmy dwa dni temu, zintensyfikowano ostrzał pociskami manewrującymi i balistycznymi, artylerią, lotnictwem taktycznym (pojawiły się na froncie bombowce Su-34), wzrasta zastosowanie dronów, m.in. typu Orłan-10 (do rozpoznania i korygowania ognia artylerii). Rozwinięcie pełnej siły ognia, np. artylerii i lotnictwa, będzie skutkować dużymi stratami ukraińskimi w sile żywej i infrastrukturze. Jak dotąd nie używano tych środków na masową skalę, jednak przejście wojny w fazę pozycyjną będzie skutkować wzrostem roli artylerii, zwłaszcza rakietowej, w której Rosjanie mają przewagę ilościową. Dużym problemem sił inwazyjnych (poza kierunkiem kijowskim, położonym blisko białoruskiego huba logistycznego (np. rafineria w Mozyrzu, bezpieczne drogi na tyłach) są bardzo rozciągnięte kolumny zaopatrzeniowe. Wydaje się, że poruszają się one bez należytej osłony. Występuje kryzys paliwa. Cysterny z paliwem są jednym z priorytetowych celów ukraińskich ataków – również tych przeprowadzanych przy użyciu dornów bojowych.

Kierunek kijowsko-czernihowski

Sytuacja w Kijowie wydaje się być na razie stabilna, ale widać, że siły rosyjskie zamierzają raczej
blokować miasto. Nadciągają nowe kolumny zmechanizowane, które są relatywnie dogodnym
celem dla lotnictwa, a zwłaszcza ukraińskiej artylerii. W kierunku miasta przemieszczają się duże siły
Kadyrowców. Czeczeński specnaz jest wysoce zmotywowany do walki kontaktowej, jego morale radykalnie odbiega od morale prezentowanego przez rosyjskich poborowych.

Pod Czernihowem Rosjanie wciąż ponoszą straty. Od wschodu, od Konotopa, nadciągają rosyjskie kolumny pancerno-zmechanizowane zapewne z zamiarem dotarcia pod Kijów. W momencie redagowania tego biuletynu pojawiły się informacje, że armia białoruska przekroczyła granice na tym kierunku. Nie jest jasne, jak duże jest ich zaangażowanie. Jeśli jest to prawdą, to zagrożenie Kijowa wzrasta. Istotnym pytaniem jest, czy agresorzy zdecydują się wykorzystać artylerię dalekiego zasięgu do ostrzeliwania Kijowa w celu podkopania morale obrońców i zmuszenia rządu do kapitulacji dla oszczędzenia ludności cywilnej. Należy pamiętać, że podobną taktykę obrali Niemcy w 1944 roku, chcąc stłumić Powstanie Warszawskie, odstrzeliwując milionowe miasto moździerzem kalibru 600 mm „Karl-Gerät 040”. Jeśliby tego rodzaju działania Rosjanie przeprowadziliby w Kijowie lub Charkowie, lub innym mieście Ukrainy byłaby to bez wątpienia kolejna zbrodnia Rosji w tej wojnie.

Kierunek sumsko-charkowski

 Miasto Charków jest blokowane i ostrzeliwane przez artylerię rakietową. Walki toczą się wokoło
miasta, oddziały ukraińskie, w tym OT, opanowują część terenu na tyłach i starają się atakować
kolumny zaopatrzeniowe. 1 Armia Pancerna Gwardii posuwa się bocznymi drogami. Kłopoty logistyczne powodują, że coraz więcej sprzętu ciężkiego (czołgi, działa pancerne, bojowe wozy piechoty) porzucane są na polnych drogach. Kluczowe dla potencjału tej armii będzie zapewnienie dostaw logistycznych (paliwo i zaopatrzenie), a to wymaga aktywnego zwalczania sił ukraińskich (w tym OT) w rejonie sumsko-charkowskim, a więc już na tyłach rosyjskiej 6 Armii i 1 Armii Pancernej Gwardii. Tym niemniej walki ogarniają obwód połtawski.

Kierunek donbaski

 Siły ukraińskie cofają się w ciężkich walkach, pod ogromnym naporem wroga, a obie strony ponoszą
straty. Ciężkie walki o Wołnowachę, Mariupol. Aktywne na froncie donbaskim w ostatnim czasie są
rosyjskie śmigłowce szturmowe Ka-52. Zarysowuje się powoli plan rosyjski zmierzający do
okrążenia sił ukraińskich w Donbasie. Zamknięcie w kotle doborowych jednostek Sił Zbrojnych
Ukrainy na wschodzie kraju, może w przyszłości skutkować ich zniszczeniem, a to z kolei może
mieć wpływ nie tylko na utratę wschodniej Ukrainy, ale również na przebieg wojny i ewentualne negocjacje.

Kierunek krymski (front południowy)

Tempo natarcia zgrupowania krymskiego spadło z powodu oporu, wydłużenia się linii
komunikacyjnych oraz kłopotów logistycznych. Trwają walki o zablokowany Chersoń, do miasta
weszła rosyjska piechota. Rosyjskie Ministerstwo Obrony podaje, że wzięto Zaporoże. Trwają walki o Mariupol –  atakowane z dwóch stron miasto, mocno naciskane zwłaszcza od strony wschodniej, trudno będzie utrzymać.

 Wykorzystanie dronów Bayraktar TB2

Ważnym elementem wojny jest wykorzystanie przez Ukrainę bojowych dronów Bayraktar TB2. Szczegółowo pisze o tym komandor por. rez. Maksymilian Dura w obszernej analizie na portalu Defence24.pl. Produkowane przez Turcję drony mogą przenosić amunicję precyzyjną  MAM-L i MAM-C i atakować cele oddalone o 8 km. Wykorzystane zostały przez Azerów ze straszliwym skutkiem podczas wojny w Górskim Karabachu w 2020 roku.  Ukraina zakupiła 12 tego typu dronów oraz 200 sztuk amunicji precyzyjnej. Drony te były zapewne od początku jednym z  priorytetowych celów rosyjskich ataków lotniczych i rakietowych. Część dronów musiała jednak ocaleć. Dopiero po kilku dniach wojny Ministerstwo Obrony Ukrainy zaczęto publikować nagrania z kamer zainstalowanych na  Bayraktarach. Na nagraniach widać ataki na rosyjskie kolumny i systemy przeciwlotnicze.  Widoczna jest zasadnicza różnice w wykorzystaniu dronów przez stronę ukraińską. Podczas gdy Azerowie niszczyli pojedyncze czołgi, a nawet skupiska żołnierzy – aby zasiać panikę w szeregach wojsk ormiańskich – Ukraińcy koncertują swoje nieliczne drony na celach o większym znaczeniu operacyjnym. Atakowane są rosyjskie cysterny z paliwem – które eksplodując niszczą wiele pojazdów w kolumnie. Kolejnym ważnym celem są mobilne systemy obrony przeciwlotniczej, które nie są najwyraźniej w stanie zauważyć/zwalczać krążących nad nimi dronów. Drony Bayraktar TB2 stały się wiec kluczowym elementem uzbrojenia wojsk ukraińskich. Jeśli Ankara zdecyduje się na dostarczenie kolejnych maszyn, to wówczas  powiększą się trudności logistyczne wojsk rosyjskich.

Bayraktary przyczynią się zapewne do zmniejszenia i tak słabego morale wojsk agresora. Już teraz dostępne są nagrania, na których widać, jak w sztabach ukraińskich śledzone są kolumny wojsk rosyjskich, a operatorzy dronów starannie, bez pośpiechu wybierają najwartościowsze cele. 

W 2021 roku Polska zakupiła 24 Bayraktary wraz z uzbrojeniem. Dostawy planowane są w latach 2022-2024.

Bayraktar TB2

dane techniczne:

 

Rozpiętość skrzydeł: 12 m

Długość: 6,5

Wprowadzenie: 2009

Producent: Baykar

Typ silnika: Rotax 912 (śmigłowy)

Rozpiętość: 12 m

Zasięg: 150 km

Prędkość maks. 220 km/h

Prędkość przelotowa     130 km/h

Pułap:   8200 m

Pułap praktyczny:         5500 m

Zasięg: 150 km

Długotrwałość lotu:      27 h

 

 

Na czterech węzłach uzbrojenia TB2 może przenosić naprowadzaną laserowo amunicję precyzyjną:

–  Roketsan MAM-L o masie 22,5 kg i zasięgu ponad 8 km

– Naprowadzane laserowo MAM-C o masie 8,5 kg każdy  (zasięg 8 km).

Dzień 5

Wojna przeradza się w pełnoskalowy konflikt, obejmujący coraz więcej zaangażowanych sił, po obu stronach, oraz rozlewa się na coraz większy obszar Ukrainy centralnej i wschodnie. Poza pociskami balistycznymi atakujące cele militarne, np. lotniska, zachodnia Ukraina pozostaje wciąż poza strefą kontaktowej wojny, jak na razie z terenu Białorusi i Nadniestrza nie wkroczyły żadne rosyjskie siły naziemne. Stan ten może się jednak zmienić w następnych dniach. W związku z przekazywaniem broni na Ukrainę transferem przez Polskę nie można wykluczyć interwencji wzdłuż granicy ukraińsko-polskiej z zamiarem jej odcięcia np. z rejonu Brześcia, gdzie notuje się koncentracja sił rosyjskich.

Zapowiadana przez służby wywiadowcze aktywność białoruskich wojsk lądowych na froncie – jeśli się potwierdzi – będzie się sprowadzać, prawdopodobnie, do wejścia na Ukrainę, z terenu obwodu homelskiego, 38 Samodzielnej Brygady desantowo-szturmowej (zaobserwowano jej przerzut z Brześcia do Homla). Opór ukraiński wzrasta, mobilizowane są nowe oddziały regularnej armii i obrony terytorialnej, straty rosyjskie w ludziach i sprzęcie rosną.

Kierunek kijowsko-chernihowski

Na tym kierunku sytuacja zdaje się być kontrolowana przez siły ukraińskie, jednakże można
spodziewać się dalszych ataków, nie wykluczone, że z użyciem znacznie większych sił pancerno-zmechanizowanych. Dowództwo rosyjskie może zdecydować się na wejście do stolicy według różnych wariantów, włącznie z ciężką operacją lądową zaplanowaną na wiele dni, zakładającej użycie pełnej siły wojsk pancerno-zmechanizowanych, specjalnych i artylerii, zmierzające do zajmowania po kolei dzielnicy po dzielnicy. Tego typu walki byłyby niezwykle krwawe dla obu stron, straty wśród infrastruktury i ludności cywilnej, byłyby ogromne. Na razie bardziej prawdopodobna wydaje się całkowita blokada stolicy.
W internecie pojawiły się zdjęcia zniszczonych pojazdów rosyjskich wojsk powietrznodesantowych w miejscowości Bucza (Obwód kijowski).

Kierunek charkowski

Izolowany Charków wciąż pozostaje ukraiński, raczej należy spodziewać się blokady miasta, a nie jego szturmu, co wiązałoby się z pełnoskalową operacją sił lądowych. Część sił rosyjskich, np. 1Armia Pancerna Gwardii, ominęła Sumy i Charków, i sunie w głąb Ukrainy. To zgrupowanie pancerne wciąż dysponuje ogromną siłą uderzeniową, ale ma pewne problemy z utrzymaniem tempa natarcia (problemy z paliwem) oraz z utrzymaniem w sprawnym działaniu coraz dłuższych linii komunikacyjnych. Oddziaływanie na linie komunikacyjne na tym kierunku ma na razie wciąż znaczenie taktyczne, ale z czasem, przy zwiększeniu intensywności i efektywności ataków w kolejnych dniach, może mieć przełożenie na poziom operacyjny (spadek morale, problemy zaopatrzeniowe itd.).

W godzinach popołudniowych (28.02.2022) zaczęły napływać doniesienia medialne o silnym ostrzale miasta przy użyciu wyrzutni rakietowych BM-21 Grad. W wyniku ostrzału śmierć miało ponieść kilkudziesięciu cywilów.

Kierunek donbaski

 Trwają tu bardzo zacięte walki, w których obie strony ponoszą duże straty w ludziach i sprzęcie. Ukraińskie zgrupowanie operacyjne zmuszane jest do stopniowego odwrotu, najtrudniejsza sytuacja jest na południowym skrzydle, gdzie w rejonie Wołnowacha-Mariupol nacisk jest najsilniejszy. Ewidentnie widać zamiary zaatakowania Mariupola z obu stron – z kierunku zachodniego i donbaskiego i odrzucenia sił ukraińskich znad Morza Azowskiego.


Kierunek krymski

Siły zgrupowane krymskie osiągnęło jak dotąd największe sukcesy i sytuacja na froncie południowym jest najtrudniejsza. Awangardy sił rosyjskiej 58 Armii dotarły już w rejon Mikołajów-Odesa, na północy w rejon Zaporoża, a na schodzie do Mariupola. Spodziewane są ciężkie walki o Odessę, w tym niewykluczony w tym rejonie desant morski.

W internecie pojawiły się nagrania pokazujące ukraińskich jeńców. Inne nagrana dokumentują poważne zniszczenia infrastruktury ukraińskiej marynarki wojennej w Oczakowie /Ochakiv  (Obwód mikołajowski) – zniszczenia te miały być wynikiem rosyjskiego ataku rakietowego lub lotniczego z 24.02.2022.

Zmiana nastawienia Niemiec

Jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych ostatnich 48 godzin była radykalna zmiana nastawienia Niemiec w kwestii pomocy militarnej dla Ukrainy. W sobotę (26.02.2022) – kilka godzin po wizycie premiera Mateusza Morawieckiego w Berlinie – rząd niemiecki zadecydował o udzieleniu Ukrainie istotnej pomocy wojskowej. Pomoc ta ma obejmować jak najszybsze dostarczenie aż 3 tys. granatników przeciwpancernych Panzerfaust 3 oraz 500 rakiet do przenośnych wyrzutni  FIM-92 Stinger.

Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział ponadto inwestycję w obronność Niemiec (do poziomu 2% PKB) i zamknięcie nieba dla rosyjskich samolotów. Fundamentalne znaczenie ma przede wszystkim zgoda Berlina na wyłączenie Rosji z systemu SWIFT. W niedzielę w Berlinie odbyła się manifestacja solidarności z Ukrainą,  w których wzięło udział nawet ponad 100 tys. osób. Wzywano do natychmiastowego zakończenia wojny i sankcji przecie Rosji. Wskazuje to  na zmianę nastawienia opinii publicznej – do niedawna protesty przeciwko polityce Rosji były bardzo nieliczne.  

Dostawy uzbrojenia

USA przewidziała zakup uzbrojenia dla Ukrainy za 600 mln. Dolarów. Unia Europejska chce przeinaczyć na  ten cel 500 mln euro. Polska – jak przewidywaliśmy to w jednej ze wcześniejszych analiz –  ma stać się hubem logistycznym dla przerzutu sprzętu i pomocy dla Ukrainy.

Tabela dostarczonego Ukrainie uzbrojenia / planowanych dostaw

Kraj

Typ uzbrojenia

USA

1250  przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk)  Javelin   (oraz minimum 100 wyrzutni CLU – mechanizmów startowych). AGM-148 Javelin ma zasięg 4 km i przebija 600-800 mm stali.

 

 

Granatniki M141 do niszczenia pojazdów i umocnień

 

Wielka Brytania

Wyrzutnie ppk Javelin

 

W styczniu 2022   2 tys. nowoczesnych granatników przeciwpancernych NLAW

 

 

Polska

Nowoczesne przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun (deklaracja 1 lutego). Piorun to jedna z najlepszych broni tego typu na świecie (zasięg: 6500 m pułap:  10- 4000 m). Może zwalczać samoloty, śmigłowce i drony.

Oprócz tego Polska dostarczy też amunicję.

 

 

Estonia

(18. lutego)

Minimum 40 ppk Javelin

 

Litwa

(12  lutego) Niedoprecyzowana ilość przeciwlotniczych rakiet FIM-92 Stinger (zasięg 4800 m, pułap: 180 – 3800 m)

 

 

Belgia

2 tys. karabinów maszynowych + amunicja

 

Niderlandy

50 granatników przeciwpancernych Panzerfaust 3 wraz z zapasem 400 pocisków

 

Rozważają przekazanie 200 rakiet przeciwlotniczych  typu FIM-92 Stinger

Czechy

Broń i amunicja (za około 7,3 mln euro)

 

Niemcy

(decyzja zapadła wieczorem 26.02.2022)

 

Tysiąc granatników przeciwpancernych Panzerfaust 3

(waga 13 kg, zasięg max 600 m, przebija do 900 mm stali  , nawet chronionej pancerzem reaktywnym)

 

500 x FIM-92 Stinger (MANPAD)

 

5 tys. hełmów

 

 

Szwecja

5 tys. jednorazowych granatników przeciwpancernych AT-4 (wykorzystywanych masowo przez armię amerykańską)

Turcja

Niedoprecyzowane dostawy wojskowe

Kanada

Niedoprecyzowane dostawy wojskowe

Australia

Niedoprecyzowane dostawy wojskowe

Straty

Jak podaje Ministerstwo Obrony Ukrainy rosyjska armia przez cztery pierwsze dni inwazji  miała stracić m.in. 191 czołgów, 29 samolotów, 29 śmigłowców, trzy bezzałogowe statki powietrzne i pięć systemów obrony przeciwlotniczej. Straty w ludziach po stronie rosyjskiej miały wynieść około 5300 żołnierzy.

Dzień 4

Noc z 26 na 27.02.2022 i dzień 27.02.22

Sytuacja na froncie jest dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień, gdzieniegdzie z godziny na godzinę. W niedzielę 27 lutego widać, że rosyjskie siły uderzeniowe, mimo kilku taktycznych porażek i pewnych problemów logistycznych, zwłaszcza na kierunku kijowskim i charkowskim, wciąż mają inicjatywę na wielu kierunkach, zwłaszcza na froncie południowym i Donbasie. Jednostki ukraińskiej armii, gwardii narodowej, obrony terytorialnej i innych formacji stawiają wszędzie opór, jednakże nie wszędzie jest on na tyle efektywny, by miało to przełożenie na skucesy w skali operacyjnej. Każdy dzień oporu zwiększa jednak polityczno-gospodarczą presję na Rosję, oraz pozwala na uruchomienie ukraińskich rezerw operacyjnych, w tym aktywizację oporu na tyłach zajętych już obszarów (oddziaływanie na linie komunikacyjne przeciwnika). Z kolei Rosjanie izolują punkty oporu, nastawiając się na szybkie postępy, zwłaszcza jednostek lekkich (rozpoznawczych, specnazu), podciągają nowe siły pancerno-zmechanizowane i artylerii.

Kierunek kijowsko-chernihowski

W rejonie Kijowa wydaje się sytuacja jest kontrolowana przez siły ukraińskie, jednakże nie można wykluczyć ataku na miasto sił pancerno-zmechanizowanych wspartych artylerią. W rejonie Czernihowa opór jest efektywny, bowiem skoncentrowane są tu znaczne siły ukraińskiej armii (np. elementy 1 Samodzielnej Brygady Pancernej). Atakujące tu jednostki rosyjskie, np. 35 Brygada Zmechanizowana, ponoszą duże straty. Od wschodu naciera rosyjskie zgrupowanie (po drodze M02), które po osi Konotop-Niżyn spycha siły ukraińskie i może wyjść na wschodnie obrzeża Kijowa.

Kierunek charkowski

Natarcie na tym odcinku prowadzą pancerno-zmechanizowane jednostki rosyjskie należące m.in. do 6 Armii i 1 Armii Pancernej Gwardii,  które obeszły Charków i przesuwają się w głąb obwodu charkowskiego. Na wielu odcinkach efektywny opór stawiają ukraińskie formacje, m.in. 92 Brygada Zmechanizowana. Duże straty poniosła na tym kierunku operacyjnym m.in. rosyjska 200 Brygada Zmechanizowana. Na kierunku charkowskim zanotowano pewne rosyjskie problemy z paliwem, jednakże z rejonu Biełgorodu wciąż napływają siły II rzutu, tym kolumny logistyczne. W obwodzie charkowskim odnotowano pewne rosyjskie porażki taktyczne, jednakże póki co, nie mają one przełożenia na ukraińskie sukcesy w skali taktyczno-operacyjnej. W najbliższych dniach kluczowa będzie długotrwała obrona samego Charkowa. Izolowany Charków ma zdolności do stawiania oporu, jednakże w niedzielę rano zaczęły się już walki o samo miasto – na razie do miasta nie weszły kolumny pancerne, ale lekkie siły piechoty, z jednostek rozpoznawczych i specjalnego przeznaczenia (specnazu). W trakcie niedzieli pojawiły się informacje o oczyszczeniu miasta z Rosjan, a nawet o oddawaniu się Rosjan do niewoli. Nasi informatorzy na miejscu potwierdzają tę informację o utrzymaniu miasta przez Ukrainę. Całą noc z soboty na niedzielę trwał ciężki ostrzał artyleryjski Charkowa.

Kierunek donbaski 

Walki trwają wzdłuż linii rozgraniczenia, ale siły ukraińskie w Donbasie, mocno naciskane od czoła, zmuszone są wycofać z kolejnych miejscowości. Trudna sytuacja jest na kierunku mariupolskim, bowiem widać, że na Mariupol idzie skoordynowany atak i z Donbasu, i z Krymu.

Kierunek krymski 

Kryzys na froncie południowym pogłębia się. Siły zgrupowane na Krymie kontynuują natarcie zarówno na zachód, w kierunku Mikołajowa-Odessy, jak i na północ i wschód, w kierunku Donbasu. Siły 58 Armii rosyjskiej weszły w przestrzeń operacyjną, która zagraża nie tylko samemu Mariupolowi, ale całej wschodniej flance ukraińskiej armii na Donbasie. Rosyjskie awangardy dotarły do miasta Zaporoże.  

Podsumowanie po 4 dniach

Wydaje się, że główny cel operacji rosyjskiej rozpoczętej 24 lutego 2022 nie został osiągnięty. Nie udało się zdekapitować państwa ukraińskiego i obsadzić marionetkowego rządu w stylu PKWN. Trzeba pamiętać, że cała ta operacja oparta jest na starych sowieckich wzorach podporządkowywania sobie państw Europy Wschodniej. Z drugiej strony Ukraińcy w perfekcyjny sposób wykorzystują siłę mediów społecznościowych, co zbudowało na świecie poparcie dla sprawy ukraińskiej. Niektórzy komentatorzy wskazują, na wysokie koszty wojny wywołanej przez Putina (padają kwoty od 300 mln USD do 20 mld USD dziennie) oraz wyczerpywanie się zapasów nowoczesnego uzbrojenia (pociski samosterujące Kalibr, amunicja do wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet typu BM-21 Grad itp.) O tym że tak może być wskazuje zaproszenie ze strony rosyjskiej do rozmów. W chwili redakcji tego biuletynu nie jest jasne czy te rozmowy już się rozpoczęly czy dopiero mają się rozpocząć. Prezydent Zelenski napisał na twitterze, że przystąpienie do rozmów jest obowiązkiem, że względu na konieczność wykorzystania każdej szansy. W tym samym czasie pojawiają się informacje o odpaleniu przez Rosjan z terytorium Białorusi rakiet balistycznych Iskander na Żytomierz (pamiętajmy – główne skupisko Polaków na Ukrainie). Ten chaos informacyjny wskazuje przede wszystkim na niezdecydowanie Rosji co do dalszego kierunku prowadzenia działań, a równocześnie  – na wyraźną przewagę informacyjną Ukrainy.

Istotnym czynnikiem jest pojawienie się decyzji o zablokowaniu wreszcie dla Rosji systemu SWIFT. Nie chodzi tu o transakcje osób prywatnych, ponieważ system ten obsługuje wielkowolumenowe transakcje międzybankowe – a więc w przypadku  Rosji – płatności za gaz i ropę naftową, a także zakupy ze strony Rosji komponentów do produkcji uzbrojenia. Tak więc odcięcie SWIFT w kontekście hipotetycznego wyczerpywania się zapasów nowoczesnego uzbrojenia oznacza, że przewaga jakościowa Rosji zacznie szybko maleć, a także odcięte zostaną fundusze do prowadzenia wojny. Wszystko zależy zatem od odporności Ukrainy – każdy dzień oporu zwiększa szanse na porażkę Rosji i oddala możliwość szybkiej agresji rosyjskiej na Polskę. Porażka Rosji (co daj Panie Boże) oznacza także najprawdopodobniej zmianę władzy na Kremlu. Na razie jednak trzeba wiedzieć, że Rosja wprowadziła do walki dopiero 2/3 swoich sił zgromadzonych nad granicami Ukrainy i wszystko jeszcze może się zdarzyć. Najbliższe 10-15 dni będzie rozstrzygające. Istnieje cały czas możliwość pełnoskalowego ataku artyleryjskiego na miasta (szczególnie Kijów i Charków) i zmuszenie rządu Ukrainy do kapitulacji w celu ograniczenia ludobójstwa (straty wśród ludności cywilnej na skutek  ataku artyleryjskiego liczone byłyby w dziesiątkach tysięcy). O tym że taki atak może wchodzić w grę wskazują doniesienia (filmy i zdjęcia – analiza OSINT Reduty) o podciąganiu w okolice Kijowa ciężkich dział kal. 203 mm 2S7 Pion, na podwoziach gąsienicowych, o donośności prawie 40 km, które mogą także strzelać pociskami jądrowymi (ta opcja wydaje się prawie niemożliwa). Działo takie może wystrzeliwać co 2,5 minuty pocisk o wadze 110 kg. Gdyby Rosjanie użyliby tego uzbrojenia przeciwko Kijowowi (3 mln mieszkańców) to efekty byłyby nieobliczalne. Wprawdzie jest to konstrukcja sprzed prawie 50 lat, jednakże do zburzenia miasta i zadania strat ludności cywilnej – wystarczająca. Ten scenariusz – według zachodnich standardów myślenia wydaje się niemożliwy do realizacji, lecz pamiętajmy ze Ukraińcy (i pośrednio Polska) cały czas mają do czynienia z bolszewizmem, co z tego, że w odmienionej i ubranej w najdroższe garnitury postaci.

Dzień 2 i 3 – 25-26.02.2022

Rosyjska ofensywa traci impet, ale podciągane są wciąż nowe siły II rzutu, w tym pancerno-zmechanizowane i artyleria. Na poszczególnych kierunkach operacyjnych rośnie ukraiński opór oparty na jednostkach regularnej armii, gwardii narodowej i wojsk OT. Na wielu kierunkach rosyjskie zgrupowania operacyjne wciąż jednak mają dużą przewagę, a na granicę ukraińską wciąż przemieszczają się duże siły rosyjskie z głębi kraju, np. w rejonie Biełgorodu, na Krymie, w obwodzie brzeskim i homelskim na Białorusi. Rosyjskie siły zbrojne wciąż mają ogromne zasoby i inicjatywę operacyjną. W zasadzie, poza kierunkiem charkowskim, mało aktywna jest artyleria lufowa i rakietowa.

Aktywne jest ukraińskie lotnictwo myśliwskie i bombowo-szturmowe, oraz drony uderzeniowe TB2 Bayraktar, wg sztabu generalnego dzisiaj przeprowadzono ataki z powietrza na kilka kolumn rosyjskich. Wygląda na to, że mimo ostrzału lotnisk, rozśrodkowano ukraińskie samoloty, a rosyjskie siły powietrzne nie były, jak dotąd, zdolne do uzyskania pełnego panowania w powietrzu. Kontynuowane są ostrzały pociskami Kalibr i Iskander (te ostatnie odpalane są również z terytorium Białorusi).

Kierunek kijowski

Walki toczyły się o zachodnie przedmieścia Kijowa (Hostomel-Bucza), w nocy słychać było intensywną wyminę ognia.  W mieście aktywne są również grupy dywersyjne.  Wczoraj zneutralizowano jedną z takich grup, która przebrana w ukraińskie mundury i używająca  ukraińskich pojazdów wojskowych usiłowała przedostać się do centrum Kijowa.  Ukraińskiej stolicy obowiązuje od 17 do 8 rano godzina policyjna. Ma to pomóc w wyłapywaniu i neutralizacji grup dywersyjnych. Jak przypomina sztab ukraińskiego lotnictwa, ukraińscy żołnierze mają posługiwać się tylko językiem ukraińskim (nawet jeśli słabo nim mówią) w celu łatwiejszej identyfikacji dywersantów.

Ukraińskie jednostki OT uzbrajane są również w nowoczesne, otrzymane z Wielkiej Brytanii granatniki NLAW. Broń strzelecka, a nawet granatniki (RPG-22, RPG-26), rozdawane są ludności cywilnej. Niektóre doniesienia mówią o ponad 18 tysiącach sztuk broni automatycznej rozdanej żołnierzom ukraińskiej obrony terytorialnej.     

Sytuacja w mieście na tą chwilę wydaje się pod kontrolą sił ukraińskich.

Kierunek charkowski

Walki toczą się na obrzeżach Charkowa. Rosyjskie zgrupowanie operacyjne zamierza zapewne obejść miasto, na razie raczej nie zamknięto pierścienia blokady. W samym mieście zamknięte są   oddziały regularnej armii oraz wojska OT. Utracono Sumy i Konotop.

Kierunek donbaski

Walki cały czas trwają wzdłuż linii rozgraniczenia, siły ukraińskie zmuszone zostały do wycofania z niektórych pozycji, m.in. utracono Stanicę Ługańską.

Kierunek krymski

Siły zgrupowane na Krymie wytraciły nieco swój impet, ale podciągane są kolumny pancerno-zmechanizowane i artyleria 58A. Aktywne jest rosyjskie lotnictwo. Trwają walki w rejonie Chersoń-Mikołajów-Kachowka na zachodzie i o Melitopol na wschodzie. Są pogłoski o desancie morskim w rejonie Mariupola, ale na razie brak potwierdzenia.

Pomoc wojskowa zachodu

Powoli pojawiają się doniesienia o  trwającej lub rozważanej pomocy militarnej dla Ukrainy.

Na wczorajszej konferencji Rzecznik Pentagonu przyznał (z oporami), że pomoc wojskowa jest kontynuowana, ale unikał podania jakichkolwiek szczegółów. W radiu RMF FM szef BBN Paweł Soloch przyznał, że Polska gotowa jest nadal dostarczać Ukrainie broń i amunicję, o ile będą możliwości transportu. Czeski rząd zatwierdził w sobotę wysłanie do Ukrainy broni i amunicji wartej 188 mln koron (ok. 7,6 mln euro), również parlament Niderlandów debatuje nad przekazaniem Ukrainie aż 200 przenośnych rakiet przeciwlotniczych typu Stinger. Co ciekawe, również niemiecki koncern zbrojeniowy Krauss-Maffei Wegmann zaoferował dostawę 50 zbudowanych na podwoziu czołgu Leopard 1 zestawów przeciwlotniczych Gepard SPAAG – niestety odpowiedź rządu w Berlinie może być odmowna.

Z każdym kolejnym dniem oporu armii ukraińskiej rośnie presja na rządy zachodnie, aby wyraziły one zgodę na przekazanie Ukrainie tak potrzebnego uzbrojenie. Można zakładać, że część transportów odbywa się w sposób utajniony i realizowana jest przez wywiady państw NATO. Strona ukraińska kilkakrotnie dziękowała Turcji za wsparcie, chociaż nie zostało ono uszczegółowione.

Straty

Kwestia ustalenia rzeczywistych strat ponoszonych w walkach  jest bardzo trudna. Każda ze stron stara się zawyżać straty przeciwnika i pomniejszać własne. W sobotę ministerstwo obrony Ukrainy informowało o zniszczeniu  80 rosyjskich czołgów,  516 opancerzonych wozów bojowych różnych typów,  7 śmigłowców,  10 samolotów i  ponad 100 innych pojazdów. W walkach miało zginąć ponad 2800 rosyjskich żołnierzy. Chociaż informacje te są z pewnością mocno zawyżone, to liczne strat dokumentują również  dostępne w internecie materiały wideo. Można było m.in. zobaczyć nagranie zniszczonej kolumny rosyjskich wojsk inżynieryjnych (w tym specjalistycznych mostów TMM-3M2) pod Chersoniem. W każdej armii tego typu specjalistyczne pojazdy są bardzo cenne, a wręcz niezbędne w wypadku uszkodzenia mostów. Inne nagranie pokazuje zniszczoną kolumnę zniszczoną pod Charkowem. Najbardziej drastyczne nagrania pochodzą z Obwodu kijowskiego. Widać na nim spalone pojazdy i zwęglone zwłoki kilku rosyjskich żołnierzy należących prawdopodobnie do Rosgwardii.

Dzień 1 – 24.02.2022 / po południu i noc

Ok. godz. 21.50 Ministerstwo Obrony Ukrainy podało raport sytuacyjny (informację operacyjną) przedstawiającą stan na godzinę 20.00 pierwszego dnia wojny (24 lutego).

Według MOU na teren Ukrainy weszło ok. 60 batalionowych grup taktycznych (BGT) z 90, co oznacza, że siły inwazyjne wciąż mają na linii frontu 1/3 sił w II rzucie i odwodach (nie licząc oczywiście kolejnych wzmocnień, np. wciąż wzmacniane są siły rosyjskie na Białorusi).

MOU sugeruje, że plan nieprzyjaciela polega na blokadzie Kijowa i opanowania południowej części kraju, wybijając korytarz naziemny z Krymu na zachód, do Naddniestrza. Można dodać, że zapewne część planu to również wybicie korytarza na wschód, zwinięcie obrony Mariupola i przebicie się do Donbasu. Rosyjski plan zakłada być może wzięcie części sił ukraińskich w Donbasie w kleszcze, z północy i południa, np. wzdłuż Dniepru, zmuszenie ich do kapitulacji i zajęcia tym samym centralnej i wschodniej Ukrainy.

Kierunek donbaski

W Donbasie siły ukraińskie toczą zacięte walki. Sukcesy wojsk separatystyczno-rosyjskich są relatywnie niewielkie, ciężkie walki trwają wzdłuż dawnej linii rozgraniczenia, w Obwodzie ługańskim m.in. o Sczastię, Stanicę Ługańską, Biłowodsk, Starobilsk, a w Obwodzie donieckim o Nowotroickie, Pawłopil, Piszczewsk.

Na razie front nie został tu przełamany.

Kierunek kijowsko-chernihowski

Trudna sytuacja jest na kierunku kijowsko-chernihowskim. Natarcie na tym odcinku prowadzą pancerno-zmechanizowane kolumny, które dzisiaj rano (25.02.2022) podeszły na 20-30 km od Kijowa. Manewrową obronę prowadzi tu m.in. ukraińska 1 Samodzielna Brygada Pancerna z czołgami T-64. Wczoraj w okolicy Baturyna i Czernihowa brygada stawiała zaciekły opór, toczyły się ciężkie walki. Pod Czernihowem do niewoli miał się jakoby dostać cały pluton rosyjskiej 74 Brygady Zmechanizowanej, ale do tego typu informacji należy podchodzić z rezerwą, tym bardziej, jeśli nie ma potwierdzenia np. materiałem wideo. Dzisiaj rano w rejonie Kijowa wysadzono trzy mosty, żeby spowolnić/zatrzymać marsz rosyjskich kolumn zmechanizowanych.

W Hostomelu trwają walki, według strony ukraińskiej lotnisko zostało odbite, siły rosyjskie zostały jakoby rozproszone (mówi się, że są to pododdziały elitarnej 45 Brygady Specnazu WDW). Nie dopuszczenie do wsparcia desantu śmigłowcowego siłami lądowymi, czy powietrznodesantowymi, jest – jak na razie – dużym ukraińskim sukcesem  (prawdopodobnie największym tej wojny). W mediach pojawiły się doniesienia, jakoby wczoraj w powietrzu znajdowały się już transportowce z rosyjskim wsparciem – odbicie lotniska uniemożliwiło zajęcie strategicznie ważnej pozycji, która mogła stać się przyczółkiem do ataku na Kijów.

W godzinach porannych (25.02.2022) słychać było strzały z broni automatycznej  w północnych dzielnicach Kijowa (Miński Masyw) – podobno próbowano wysadzić tam desant.

Po krótkiej walce rosyjskie kolumny pancerno-zmechanizowane weszły do miasta Sumy. Tymczasem w nocy w rejonie miasta trwały walki, jest to dobry przykład na to, jak dynamiczna i skomplikowana jest sytuacja na froncie.

 Nowoczesna broń

Wczoraj na kilku odcinkach frontu skutecznie zastosowano nowe uzbrojenie – amerykańskie przeciwpancerne pociski kierowane (ppk) Javelin i otrzymane z Wielkiej Brytanii granatniki NLAW. Na froncie południowym, w rejonie nadmorskim, wykorzystano zakupione w Turcji drony Bayraktar TB2 do zwalczania czołgów wroga (jak widać drony częściowo wyszły spod rosyjskiego uderzenia), jeden z filmów pokazuje porażenie rosyjskich czołgów pociskami kierowanymi, są przypuszczenia, że ataku dokonywało co najmniej dwa TB2.

 Podsumowanie sytuacji na froncie

Należy pamiętać, że mimo dynamizmu sytuacji jest to dopiero pierwszy dzień wojny. Sytuacja ukraińskiej armii jest trudna, zwłaszcza na południu, gdzie zgrupowanie krymskie (ros. 58 Armia) weszło w przestrzeń operacyjną i ma zdolność do prowadzenia ofensywy w trzech kierunkach – na wschód (Mikolajów-Odesa), północ (Krzywy Róg) i zachód (Mariupol). Sytuacja ukraińskiego Dowództwa Operacyjnego Południe (Piwdeń) jest trudna, a załamanie się frontu na południu, może mieć przełożenie na przebieg wojny już w kolejnych dniach.

Na południu rodzi się katastrofa, związki taktyczne dowództwa operacyjnego Południe (Piwdeń) muszą organizować obronę już daleko od Krymu, na rubieżach Chersonia, czy Melitopola, toczą się walki na kierunku mariupolskim.

Obie strony postarają się teraz wykorzystać swoje atuty. Znacznie aktywniejsze może być rosyjskie lotnictwo – zarówno taktyczne jak i strategiczne. Konieczne jest jednak opanowanie nieba, tymczasem ukraińskie lotnictwo jest aktywne, nie zostało zniszczone na lotniskach. Rosjanie nie wykorzystali jeszcze na żadnym odcinku pełnego ognia artylerii, zwłaszcza rakietowej oraz na relatywnie małą skalę stosują broń precyzyjną.

Strona ukraińska będzie grać na czas. Mobilizowane są regularne jednostki armijne, rozwijana jest obrona terytorialna. W wymiarze taktycznym i taktyczno-operacyjnym ukraińskie siły zbrojne będą stosować punktową obronę i obronę manewrową, opartą na powolnym odwrocie, ze stawianiem krótkotrwałego oporu na kolejnych rubieżach (pozycjach) i zadawaniem strat rosyjskim kolumnom pancerno-zmechanizowanym przy zastosowaniu artylerii i środków przeciwpancernych. Ukraińcy  miejscami mogą kontratakować siłami pancerno-zmechanizowanymi (np. na kierunku czernihowskim). Obie strony podciągają na front nowe jednostki.

Warto wspomnieć o podciąganiu w drugim rzucie sił Rosgwardii, dysponującej wozami opancerzonymi typu MRAP, czy transporterami BTR-80. Rosgwardia weszła do Czarnobyla na północu, Heniczeska na połduniu – zabezpiecza zajmowany przez wojska pierwszoliniowe teren, będzie prowadziła operacje przeciwpartyzanckie, zapewne zajmie się aresztowaniami i zatrzymaniami (liczne więźniarki). Na materiałach wideo widać również oddziały czeczeńskie (prawdopodobnie 141. Specjalny Pułk Zmotoryzowany im. Achmada Kadyrowa), które wchodzą w skład Rosgwardii i będą walczyć po stronie rosyjskiej.

W pierwszej dobie walk, według oficjalnych informacji, ukraińskie siły zbrojne zniszczyły jakoby ok. 30 czołgów i 130 innych wozów bojowych, zestrzeliły 7 samolotów i 6 śmigłowców. Na pewno dane te są zawyżone, tylko część ma potwierdzenie w materiale wideo, pewne jest jednakże, że siły rosyjskie napotykają zaciekły opór od pierwszych godzin wojny.

Reakcje zachodnie

 Prezydent USA Joe Biden zapewnił, że Stany Zjednoczone będą bronić każdej piędzi terytorium NATO z pełną siłą amerykańskiej armii. W piątek NATO ma zebrać się na szczycie, a Stany Zjednoczone i inni sojusznicy zamierzają realizować zobowiązania wynikające z artykułu 5 Paktu Północnoatlantyckiego. Jak podaje CNN, do bazy wojskowej Lajes na azorskiej wyspie Terceira (należącej do Portugalii) w czwartek dotarły dwie eskadry amerykańskich myśliwców F-15. Należy zakładać, że te służące do wywalczania przewagi powietrznej maszyny znajdują się w drodze na wschodnią flankę NATO. W tym kontekście istotną może być informacja, że nad
Polską odnotowano obecność aż trzech (dwa amerykańskie i jeden brytyjski) samolotów-tankowców oraz dyżurującego samolotu wczesnego ostrzegania E-3 Sentry.

Z kolei na poligonie w Nowej Dębie trwają ćwiczenia żołnierzy z 18 Dywizji Zmechanizowanej oraz amerykańskich spadochroniarzy z 82 Dywizji Powietrznodesantowej. USA zapowiedziały dodatkowe wzmocnienie wschodniej flanki NATO.

Jak donosi Defence24.pl Kolejne państwa członkowskie NATO podejmują decyzje w sprawie wysłania swoich sił do Europy Środkowo-Wschodniej. Pentagon zdecydował o przerzucie do Niemiec 1. Brygady Pancernej 3. Dywizji Piechoty, łącznie do Republiki Federalnej trafić ma 7 tys. żołnierzy amerykańskich (jednostki pancerne i jednostki wsparcia).
Łącznie Amerykanie rozlokowali lub rozmieszczają w Europie około 12 tysięcy żołnierzy bazujących na stałe w USA. 
W Polsce (w bazach na Dolnym Śląsku) rotacyjnie stacjonuje amerykańska brygada zmechanizowana oraz dowodzony przez Amerykanów batalion NATO (Bemowo Piskie). Liczebność wojsk amerykańskich w Polsce wzrosła już do prawie 10 tys. żołnierzy. Dodatkowe prowizoryczne bazy powstały m.in. na lotnisku w Mielcu, na których rozlokowane zostały śmigłowce UH-60 Black Hawk i CH-47 Chinook

Niemcy zablokowały odcięcie Rosji od SWIFT. Widać dwuznaczną postawę tego państwa, praktyczne odcięcie się od pomocy Ukrainie. Analiza enuncjacji osób ze szczytów władzy w połączeniu z informacjami o potraktowaniu ukraińskiego ambasadora przez „kilku ministrów niemieckich” (w skrócie – „nie warto wam pomagać, bo za chwilę upadniecie”) każe zadać pytanie  czy nie istnieje jakaś umowa pomiędzy putinowską Rosją a Niemcami, zawarta na długo przed konfliktem

 

24.02.2022 / stan godz. 15:00

Krótko przed godz. 6:00 czasu moskiewskiego prezydent Rosji Władimir Putin wygłosił przemówienie, w którym ogłosił podjęcie decyzji o przeprowadzeniu „operacji specjalnej” na terenie Ukrainy. Celem operacji ma być „denazyfikacja i demilitaryzacja” Ukrainy.  Władze Ukrainy Putin nazwał „juntą, która działa przeciwko narodowi” oraz „neonazistami”, którzy przejęli władzę.” W swoim przemówieniu Putin wezwał żołnierzy ukraińskich do złożenia broni. W kilka minut później przeprowadzone zostały pierwsze rosyjskie ataki rakietowe i lotnicze na strategiczne cele na terenie Ukrainy.

Zgodnie z przewidywaniami pierwszą fazą wojny był atak pociskami typu stand-off na główne lotniska wojskowe, bazy, punkty dowodzenia etc. Użyto m.in. pocisków Kalibr i Iskander. Następnie zaczęła się operacja wojsk lądowych, inwazji dokonano z wielu kierunków, również z północy i południa.  Do ataków rakietowych i lotniczych doszło m.in. w Kijowie, Charkowie,  Iwano-Frankiwsku (Stanisławowie), Odessie, Dniepropietrowsku, Kramatorskuu i Mariupolu. Zamieszczone w internecie materiały wideo wskazują na potężne eksplozje magazynów w Kalinówce na północ od Winnicy.

 Kierunek kijowsko-chernihowski

Zgodnie z przypuszczeniami natarcie na tym odcinku prowadzą pancerno-zmechanizowane kolumny z terenu Białorusi i Rosji.

W rejonie lotniska Kijów-Hostomel (lotnisko wojskowe i cargo Antonowa) około godziny 12:30 (czasu polskiego) przeprowadzono duży taktyczny desant śmigłowcowy (minimum w skali batalionu) z użyciem śmigłowców szturmowych Ka-52 i wielozadaniowych Mi-8. Zamiarem jest zdobycie lotniska, na które później mogą zostać przerzucone siły powietrzno-desantowe np. przerzucane na pokładach samolotów transportowych. Wydaje się, że port lotniczy, oddalony zaledwie o 20 km, od Kijowa został zajęty.  W trakcie operacji zestrzelonych został co  najmniej jeden rosyjski śmigłowiec  szturmowy Ka-52. Pojawiają się informacje o kolejnych zestrzelonych śmigłowcach i wziętym do niewoli rosyjskim pilocie. W rejonie Kijowa około godz. 15:00 trwały bombardowania lotnicze  tripilskiej elektrowni na południe od Kijowa. 

Kierunek charkowski

Natarcie na tym odcinku prowadzą pancerno-zmechanizowane jednostki 1 Armii  Pancernej Gwardii – 2 Dywizja Zmechanizowana i 4 Dywizja Pancerna. Natarcie wspierają systemy rakiet niekierowanych BM-30 Smiercz kal. 300 mm. W przedpołudniowych walkach kontaktowych potwierdzone straty po stronie rosyjskiej:  1-2 pojazd 4×4 Tigr, czołg T-80BWM. Straty ukraińskie są zapewne znaczne. W materiałach wideo widać liczne zniszczone pojazdy – trudno na tym etapie potwierdzić ich przynależność. Na nagraniach widać też żołnierzy rosyjskich działających w terenie zabudowanym – najprawdopodobniej są to przedmieścia Charkowa. W walkach po stronie rosyjskiej wykorzystano również szturmowe samoloty Su-25.

Ministerstwo Obrony Ukrainy informuje o nawet 7 zestrzelonych samolotach rosyjskich.

Kierunek donbaski

Walki trwają wzdłuż linii rozgraniczenia, siły tzw. milicji separatystycznych republik (1 Armijny Korpus i 2 Armijny Korpus), wsparte przez regularną armię rosyjską, która weszła wcześniej do Donbasu atakują wzdłuż całej linii pozycyjnego w tym rejonie frontu.  Strona ukraińska informuje o skutecznej obronie miasta Szczastie w kontrolowanej przez rząd części obwodu Ługańskiego.  W trakcie walk zabitych miało zostać 50 żołnierzy rosyjskich (lub separatystów).

 Kierunek krymski 

 Siły zgrupowane na Krymie wdarły się bez przeszkód głęboko w głąb Ukrainy. Około południa na budynku hydroelektrowni w Nowej Kachowce, 60 km na północ od granicy, wywieszono rosyjską flagę. Zidentyfikowano sprzęt rosyjskiej 7 Dywizji Desantowo-Szturmowej. Większych walk w rejonie nie zanotowano, jedna z ukraińskich kolumn została ostrzelana i porzucona na drodze w czasie odwrotu. Rosyjskie kolumny pancerne, w tym czołgi T-72B3, osłaniane są przez systemy przeciwlotnicze Pancyr-S1, aktywne są śmigłowce szturmowe (Mi-24/35M i Mi-28N). Zgrupowanie operacyjne zamierza przekroczyć Dniepr, trwają walki o Chersoń. Zamiarem jest rozcięcie sił ukraińskich pod Odessą i Mariupolem.

Szanowni Państwo,

Z uwagi na dynamicznie rozwijającą się sytuację na Ukrainie codziennie będziemy wysyłać newsletter – biuletyn wojenny, w którym przedstawimy analizę wydarzeń m.in. dotyczących przebiegu rosyjskiej inwazji, działań podejmowanych przez władze Ukrainy, jak i również decyzji światowych przywódców wobec brutalnego ataku przeprowadzonego przez W. Putina.

Jeżeli będą Państwo zainteresowani otrzymywaniem biuletynu wojennego zachęcamy do zapisania się do newslettera RDI.  

Zapis do newslettera

Zapraszamy do obserwowania i polubienia nas:
Tweet
Follow by Email
Twitter
Visit Us
Tweet
Youtube