Filomena Leszczyńska po raz kolejny stanie w obronie dobrego imienia swojego stryja – śp. Edwarda Malinowskiego, którego autorzy książki „Dalej jest noc” – profesorowie J. Grabowski i B. Engelking przedstawili jako współwinnego śmierci Żydów.
Rozprawa apelacyjna ma się odbyć w dniu 27. 07. 2021 r. przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie. Apelację w tej sprawie wnieśli pełnomocnicy powódki Filomeny Leszczyńskiej, jak również pełnomocnicy reprezentujący stronę pozwaną tj. prof. J. Grabowskiego i prof. B. Engelking.
Pełnomocnicy Filomeny Leszczyńskiej – mec. Monika Brzozowska – Pasieka oraz mec. Jerzy Pasieka wnieśli apelację od wyroku Sądu I instancji (z dnia 09.02.21r) odnosząc się do oddalonej części powództwa wskazując na konieczność szczegółowego przeproszenia oraz erraty w przypadku dodruku.
Pełnomocnicy prof. J Grabowskiego oraz prof. B. Engelking również zaskarżyli wyroku sądu w części dla nich niekorzystnej.
Wielokrotnie odnosiliśmy się do kwestii związanej z prowadzeniem badań naukowych. Nasze stanowisko w tej sprawie jest jasne, badania naukowe są ważne i niezbędne, niemniej jednak muszą one opierać się na rzetelności. Spotykaliśmy się ze stwierdzeniami, że sprawa ta świadczy o naszej chęci stłumienia wolności badań naukowych. Podobnych spraw o naruszenie dóbr osobistych prowadzi się w Europie i na świecie wiele. Sprawa wolności badań naukowych jest fundamentalną w wolnym społeczeństwie. Problem w tym, że badacze maja dołożyć należytej staranności. W sprawie, o której mowa mamy wyrok sądu odnoszący się do tej kwestii – Sąd I instancji wydał wyrok, z którego jasno wynika, że badacze maja dokładać należytej staranności, a ani prof. Barbara Engelking ani prof. Jan Grabowski według sądu – który podzielił naszą argumentację – tej należytej staranności nie dołożyli w swoich badaniach. Jest przecież oczywiste, że badania naukowe w przypadku wprowadzenia do obiegu publicznego nieprawdziwych informacji o danej osobie mogą podlegać prawu cywilnemu. Trudno zgodzić się z interpretacją, że w publikacji naukowej wolno zniesławiać
Wyrok Sądu I instancji wskazał na konieczność rzetelnego wykonywania badań historycznych, czy taka interpretacja powinna stanowić zaskoczenie?. Wydaje się być oczywistym, że wszyscy naukowcy w tym również historycy, ponoszą odpowiedzialność za brak zachowania odpowiedniego stopnia staranności w prowadzonych przez nich badaniach.
Stanowisko Filomeny Leszczyńskiej w tej sprawie jest niezmienne, dlatego też podczas procesu apelacyjnego będzie bronić prawdy i dobrego imienia swojego stryja – śp. Edwarda Malinowskiego.
Przypomnijmy:
9 lutego br. przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie z pozwu Pani Filomeny Leszczyńskiej, która domagała się od Barbary Engelking i Jana Grabowskiego przeproszenia oraz zadośćuczynienia za nazwanie jej stryja śp. Edwarda Malinowskiego złodziejem i współwinnym śmierci Żydów. Sąd nakazał profesorom Engelking i Grabowskiemu przeprosić Filomenę Leszczyńską, bratanicę Edwarda Malinowskiego, w czasie wojny sołtysa wsi Malinowo na Podlasiu, za nieścisłe informacje zamieszczone w książce. Jednocześnie oddalono żądanie zadośćuczynienia.
Więcej informacji: https://rdiplad.org/engelking-i-grabowski-musza-przeprosic-p-filomene
W trakcie trwania procesu odbyły się cztery rozprawy, z których pierwsza w październiku 2019 r. Pani Filomena Leszczyńska korzystając ze swoich praw obywatelskich upominała się przed sądem o dobrą pamięć o Edwardzie Malinowskim, który udzielał schronienia i troszczył się o ukrywanych Żydów, a w książce „Dalej jest noc” zarzucono mu, że m.in. „był współwinny śmierci Żydów”.
Zdaniem Filomeny Leszczyńskiej, prof. Barbara Engelking jako autorka tekstu i prof. Jan Grabowski jako redaktor naukowy książki „Dalej jest noc” pominęli istotne źródła, scalili kilka osób o nazwisku Malinowski w jednego „Malinowskiego”. W wyniku tego „błędu metodologicznego” nastąpiło przypisanie Edwardowi Malinowskiemu kolaboracji z Niemcami, czym profesorowie naruszyli dobrą pamięć o zmarłym i dobra osobiste Pani Filomeny Leszczyńskiej. Oprócz tego Barbara Engelking jako autorka rozdziału książki „Dalej jest noc” ominęła istotne źródła – zeznania żydowskich świadków – wskazujące na niewinność Edwarda Malinowskiego.
Filomena Leszczyńska, jak każdy obywatel, ma prawo dochodzić swoich praw przed sądem powszechnym. Należy podkreślić, że proces był prowadzony z powództwa cywilnego w sprawie zniesławienia pamięci o zmarłej osobie w oparciu Art. 23 i 24 polskiego o Kodeksu Cywilnego, a nie – jak w często pojawiających się informacjach – o Ustawę o IPN. W ocenie Pani Filomeny Leszczyńskiej, we fragmencie książki dotyczącym Edwarda Malinowskiego, profesorowie Engelking i Grabowski nie dochowali szczególnej rzetelności i staranności. W efekcie bohaterski sołtys z czasów II wojny światowej Edward Malinowski, kilkadziesiąt lat po śmierci, został określony jako „współwinnym śmierci Żydów”, mimo, że w 1950 r. został z tego zarzutu sądownie uniewinniony, także dzięki trzem ocalałym Żydom, którzy poświadczyli, że ich chronił i im pomagał.
Podczas rozprawy końcowej Barbara Engelking przyznała się do pomyłki i oświadczyła, że pomyliła kilku Malinowskich, bo „nie spodziewała się, że we wsi Malinowo może być więcej osób o nazwisku Malinowski”. Natomiast prof. Jan Grabowski oświadczył przed sądem, że nie widział dokumentów tej sprawy, bo „nie taka jest rola redaktora naukowego” oraz że książka nie ma recenzji wydawniczych, ponieważ „to jest polski obyczaj, a on ma wystarczające doświadczenie i wiedzę i takie recenzje są niepotrzebne”.
W 2019 roku Pani Filomena Leszczyńska zwróciła się do Reduty Dobrego Imienia o wsparcie, a Fundacja Reduta Dobrego Imienia przeprowadziła badania źródłowe oraz finansowała pomoc, koszty sadowe. Pełnomocnicy Filomeny Leszczyńskiej pracują w sprawie pro bono.
Więcej informacji o przebiegu procesu znajdziecie Państwo w zakładce „Sprawa Filomeny Leszczyńskiej przeciwko J. Grabowskiemu i B. Engelking”
http://www.anti-defamation.org/sprawa-filomeny-leszczynskiej-przeciwko-j-grabowskiemu-i-b-engelking/
Reduta Dobrego Imienia uruchomiła specjalną stronę, na której znajdują się szczegółowe informacje dotyczące sprawy:
Drodzy Przyjaciele,
Podniesione przez pozwanych argumenty zawarte w treści apelacji wskazują, że batalia sądowa będzie złożona i czasochłonna. Sędziwa Pani Filomena Leszczyńska raz jeszcze będzie musiała toczyć walkę przez sądem by przywrócić pamięci i dobre imię swojego stryja – śp. Edwarda Malinowskiego.
Reduta Dobrego Imienia, jak dotychczas, będzie wspierać Filomenę Leszczyńską w jej walce o prawdę i godność, a jest to możliwe dzięki pomocy Państwa – naszych przyjaciół. Dlatego też prosimy Państwa o regularne wsparcie finansowe. Każda przekazana darowizna pozwoli nam wspomóc „Babcię Filomenę” w procesie, w którym naprzeciwko starszej Pani stanie potężne zaplecze prawno-medialne. Razem tworzymy siłę, która jest w stanie bronić dobrego imienia polskich bohaterów.
Z wyrazami szacunku,
Maciej Świrski
Pani Filomena walczy o prawdę i dobre imię swojej rodziny.
Chcesz pomóc Babci Filomenie i innym? Wspieraj regularnie Redutę. Wspiera nas już 1055 osób. Aby działać na pełna skalę musi być nas co najmniej 4 000.
Darowizny mogą Państwo przekazać poprzez wpłatę na poniższy numer konta
Nr konta: 87 1090 1883 0000 0001 2254 5117
Bądź po kliknięciu w poniższy link:
Prosimy o wpłaty z tytułem „Darowizna stała na cele statutowe RDI